Kiedyś dał mi go kumpel, chyba cały sezon. Tak się wciągnąłem, że nie mogłem przestać. Później było coraz gorzej, aż w końcu stał się nudny i przewidywalny a na odtwórcę głównej roli nie mogę po prostu patrzeć.
1 i 2 sezon zasługuje na solidną 9 albo i 10 nawet, 3 sezon już taki sobie a czwartego nie powinno być :)