Już dawno żaden serial mnie tak nie wciągnął.
I o ile pierwszy sezon był naprawdę dobry i dosyć realny o tyle drugi sezon za bardzo jak dla mnie odleciał od rzeczywistości.
Konszachty Simona z handlarzami, rządza zemsty Zachariasza , który przez to uszkadza serce Samanty.
Generalnie wszedzie macki handlarzy niewiadomo komu ufać itd.
I w sumie końcówka dość przewidywalna.
W zasadzie od spotkania Zachariasza i Samanty wiedziałam, że to on odda jej serce.
No za bardzo wszystko odrealnione.
Także pierwszy sezon jak najbardziej. Drugi warto obejrzeć z ciekawości.