... w trakcie oglądania odcinka "Musical chairs". Scena, gdy Karen w rozmowie z Tomem oświadcza, ze odchodzi;( Coś się kończy... Nie podobało mi się, co na końcu "zrobili" z postacią Dereka, On nie może być takim despotą. A tak z innej beczki - jak ja nie cierrrpię Jimmy'ego.
podzielam twoją niechęć do jimmy'ego. nie lubię postaci, nie podoba mi się aktor.
można wiele zarzucić karen i derekowi, ale to właśnie ich chciałem oglądać jako gwiazdę i reżysera bombshall. wprawdzie obecne rozwiązanie jest w typie wilk syty i owca cała. ale jakoś nie podchodzi mi. na osłodę mam tylko chłopaka, z którym zaczął kręcić kyle.
Jeszcze nie widziałam 8 odcinka, podejrzewam, że w tym zacznie się ten wątek romansowy Kyle'a, bo wcześniej nie zauważyłam:) Czekam na napisy. Nie mogę się pogodzić z tym, że nie będzie 3 sezonu. Obawiam się, że zakończą serial nie po mojej myśli...