PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616523}

Smash

2012 - 2013
7,5 2,1 tys. ocen
7,5 10 1 2093
Smash
powrót do forum serialu Smash

Jeszcze nigdy nie widziałam "Smash", ale jestem fanką gatunku musicali i "Glee" właśnie. Coś słyszałam, że to właśnie wersja tego serialu przeniesona z liceum do świata dorosłych. Mam wiec pytanie, czy przypomina choc trochę tematycznie Glee? Nie mam tu na myśli tylko konwencji musicalu, ale same podobieństwa fabularne- czy również dotyka takie tematy taboo (jak rasizm, nietolerancja, homofobia itp?).
Bo szczerze sie interesuję tym show i chcę sprawdzić, czy to faktycznie dla mnie :)

ocenił(a) serial na 10
ciotkaEliza

Moim zdaniem to nie jest wersja Glee dla dorosłych, ale serial jest naprawdę godny uwagi: świetna muzyka, fajne wątki, miłosne i nie tylko. Tematyka: rywalizacja, miłość, intrygi, bezpardonowe dążenie do celu. Serial jest o tym, ile człowiek jest w stanie poświęcić w imię realizacji marzeń oraz o konsekwencjach takiego działania.

ocenił(a) serial na 7
ciotkaEliza

wiem, że serial reklamowano jako glee dla dorosłych. ale to tylko taki chwyt reklamowy. smash jest jak najbardziej dla widzów dojrzalszych niż oczywista widownia glee. i nazwałbym go raczej musicalowym dramatem, wątków komediowych jest niewiele. nie jest to zarzut. serial ogląda się bardzo fajnie. wielu bohaterów, każdy z nich uwikłany w romanse, dramaty. dwie główne postaci, zupełnie różne, konkurujące o rolę marilyn. można wybrać, której się kibicuje. nie ma bohaterów negatywnych czy pozytywnych (oprócz ellisa, który według mnie jest totalną gnidą i cieszę się, że w drugim sezonie już nie zobaczę go). nie porusza tematów taboo (rasizm, nietolerancja, homofobia), nie o to w nim chodzi. glee to wprowadzenie w dorosłość. smash to ludzie dorośli, zresztą akcja dzieje się wśród artystów broadwayowskich, co już samo przez się znaczy, że mamy do czynienia z osobami nietuzinkowymi i specyficznym światem. pod względem muzycznym też jest trochę odmienne od glee. tutaj są głównie numery musicalowe. utwory popowe zdarzają się tylko sporadycznie.
osobiście przekonałem się do tego serialu dopiero po kilku odcinkach. ale teraz oglądam z chęcią. z bohaterów lubiłem johna, z którym przez kilka odcinków spotykał się tom. może nie był najfajniejszą postacią, ale za to na pewno najładniejszą.

raven46

Cóż, szkoda, że nie ma taboo, bo lubię filmy z takimi tematami. Ale skoro jest dużo Broadway'u i musicali, to chyba się skuszę. Dzięki za odpowiedzi ! :)

ciotkaEliza

A dla mnie zdecydowanie Smash jest lepszy od Glee. Glee jest bardzo luźnym serialem i w sumie wątki takie pospolite, dużo rzeczy jest do przewidzenia. A w Smash ta rywalizacja, przebieg zdarzeń i oczekiwanie co sie stanie w następnym odcinku na prawdę wciąga. Coverów mało, nad czym myslałem że będę ubolewać, ale byłem miło zaskoczony. Są świetne. Także polecam! I fakt, pierwsze dwa-trzy odcinki mogą zniechęcać