http://www.youtube.com/watch?v=7OJic19Mlto
Minka Karen, gdy Tom mówi, ze Derek już nie jest reżyserem Bombshell... Ja chcę DAREN!!! <3
Wczorajszy odcinek był bardzo ciekawy, jeden z lepszych w tym sezonie, nie wytrzymam tygodnia do następnego, zwłaszcza, że promo jest świetne!! "I'm not your Marilyn, she is" - Czyżby Ivy miała powrócić jako Marilyn? :(( Nie Karen, nie waż się odchodzić z Bombshell, a Dereka poprosimy z powrotem. Ale nie ma szans żeby nasz nowy wspaniały show-runner zostawił Hit List bez Karen. I tak oto jesteśmy prawie w połowie sezonu i w końcu zaczyna się coś dziać. Aż strach się bać, co dalej! :)
Ojej, znalazłam plakat Hit List (Plakat zdradza nieco dalsze losy musicalu, więc jeśli ktoś nie chce wiedzieć, radzę nie zaglądać!) http://25.media.tumblr.com/05014fc71e350142c698c5a7074a7d57/tumblr_mgdsygUowA1qj 97vko1_500.jpg
Swoją drogą, uważam, że jest całkiem ładny :D
Pewnie Karen podąży za swoim guru-Derekiem, odda Ivy rolę, bo dla Toma (a On w jakis sposób przejmie po Dereku pałeczkę dbania o Bombshell) to właśnie Ivy jest Marilyn. Powstanie drug, konkurencyjny musical z Karen. Plakat jest taki sobie, nie podoba mi się grzywka Karen i zamazali choreografa, czyżby Derek?
O tym się pewnie przekonamy w następnym odcinku :D Jak to Tom przejmie pałeczkę? Tom jest teraz reżyserem Bombshell, a Derek Hit List, ale sądząc po promo to się może zmienić. Widzę, że Smash na fw jest bardzo popularny, takie tutaj tłumy :P
W najbliższym odcinku kolejny duet Jeremy&Katharine/Jimmy&Karen - 'Rewrite this story'. Jest już dostępny w sieci.
Chodziło mi o to, ze Derek może "pozwoli", by Tom urzeczywistnił swoją wizję-fantazję o Marilyn (z udziałem Ivy). Takie moje wywody;) Zawsze to podkreślam, Smash jest niedoceniany. Nie znam powodu, dla którego ludzie wolą oglądać np. 90210, serie o wampirach, wilkołakach a taki fajny musical się marnuje...
Mam nadzieje że to Ivy będzie Marilyn według mnie to ona zasługuje na tę rolę . Uwielbiam Ivy , a Derek jest kretynem .
W tym tkwi chyba urok tego serialu, że dla każdego inna z nich (Karen, Ivy) jest MM. Obie miały w sobie coś z Marilyn. Co do Dereka- był kretynem w stosunku do Ivy, bo nie darzył Jej uczuciem. Myślę, ze z Karen byłby inny. Ale to tylko moja opinia, ja mam na ich punkcie obsesję, więc nie jestem obiektywna;)