Czy są szanse na jakieś sceny Karen + Derek? Wiem, że pojawi się nowy bohater, którego pewnie "szykują" dla Karen, ale ja po cichu liczę na Daren...

bylo juz cos w tym odc :D :D ale oczywiście Ivy jakieś fochy ma.. obejrzyj :) (w innym poscie dalam link)

Karen - też kilka fochów strzeliła... Trochę jej woda sodowa do głowy uderzyła po krótkim sukcesie Bombshell. Zachowuje się jak gwiazda a przecież nią jeszcze nie jest...

Ivy - rzeczywiście mogliby coś z nią zrobić, bo ostatnio jej postać jest strasznie nudna.

Scena Karen + Derek - jest jedna, całkiem fajna, ale nie chcę Wam spoilerować :) Też czekałam cały 1s. na "Daren" (tak brzmi ich oficjalna nazwa??), ale po obejrzeniu zapowiedzi 2s. marne są na to szanse. Nowy chłopak w serialu "Jimmy" jest/będzie nowym obiektem westchnień Karen, niestety. Dużym plusem za to jest jego głos. Koleś naprawdę umie śpiewać :o) na dodatek jest bardzo pewny siebie i trochę zarozumiały. Ciekawe czy mu to pomoże czy zaszkodzi podczas spotkania z Derek'iem...

Zniosę flirt Karen z tym nowym, ale tylko pod warunkiem, że w finale i tak będzie na moim, czyli Karen + Derek. Odnośnie nazwy "Daren", gdzieś to wyczytałam, chyba tak można pisać:) Taka teraz moda na wzór Brangeliny, Deleny, Seleny itd.

Tak wiem, znam TE nazewnictwo. Nie wiedziałam tylko, czy to już ostateczna wersja K+D :)

Co do Karen i tego nowego kolesia Jimmy'ego to mam nadzieję, że będzie to tylko flirt, tzw rebound :) i ostatecznie będzie ona z Derek'em. Drugi nowy koleś - Kyle, najlepszy kumpel Jimmy'ego jest gejem, więc pewnie okaże się, że jest w nim zakochany i będzie zazdrosny o jego związek z Karen...

Przepraszam, źle jakoś zrozumiałam Twoją poprzednią wypowiedź:) Nie zdradzaj już więcej, czekam (nie)cierpliwie na napisy. Może ktoś się ulituje i zamieści na i i t v. A tak z innej beczki - liczę, ze muzycznie ten sezon dorówna pierwszemu. Pokochałam soundtrack ze Smash'a.

oki, sorry, już nie zdradzę nic więcej :)
Muzycznie 2s. na pewno dorówna 1, jeśli nawet go nie przebije. Jennifer Hudson jest bardzo dobra i ten Jimmy ma świetny głos. Już w pierwszym odcinku śpiewa i brzmi niesamowicie :)

dla zainteresowanych "Broadway Here I Come" w wykonaniu Jimmy'ego :)

https://www.youtube.com/watch?v=_AFwFnOO9NI

Ile w końcu trwa odcinek, który wyciekł do sieci? Bo ja trafiłam na 43 minuty, a Ty piszesz, że premiera jest dwugodzinna :P Chciałabym się upewnić.

Co do Karen - nie znoszę jej, to ona jest nijaka, daje sobą manipulować, zgrywa taką biedną i nierozgarniętą, w ogóle nie nadaje się do show biznesu, co z tego, że ma kupę głosu jak jest irytująća? :P Od któregoś momentu kibicuje Ivy :P

43 min trwa 1 odc z 2 które maja puscic 5 lutego; ja Ivy nie lubie, wkurza mnie i uwazam, ze to ona sie nad sobą użala, a dowodem jest to, ze zaczęła "ćpać" czyli zajadała sie lekami... i snuła sie w serialu i marudzila, jak w najnowszym odcinku..

Ivy się snuła? Karen snuje się od pierwszego odcinka nie robiąc nic. Jest nijaka, nie ma żadnego charakteru, poza tym że zawsze musi być chodzącym ideałem i wszyscy muszą się zachwycać jej geniuszem, którego niestety na ekranie nie widać. Pomijając już fakt, że Katharine McPhee aktorką nie jest i poziom jej gry jest zbliżony do kłody drewna. Moim zdaniem to największy minus tego serialu.