Nie wiem czemu albo dlaczego?
ten wątek miłosny Rayli i caluma jest tak przedłużony ogólnie to zrobili na przymus w 4 sezonie i to nic nie wnosi do przodu.
Czuć jak by się zbliżali a w tym samym czasie oddalali.
oprócz tego że się przyznał do czarnej magii odcinek się
Claudia i Terryego itd
Caluma i Rayli
Tak szczerze nie ma się do czego przyczepić
A wy co myślicie o tym