Nie wiem, jak z wami, ale strasznie mnie ciekawi, czy pojawi się w tym serialu Chaotix - czyli Vector, Espio i Charmy. Jak dla mnie są to jedne z najlepszych postaci (jeśli nie najlepsze) w uniwersum Sonica. Co prawda sam serial uważam za - lekko mówiąc - klapę, ale po prostu jestem ciekaw, jak by się w uniwersum Sonic Boom odnalazła ta drużyna. Aczkolwiek złe przeczucia też mam, bo znając już to uniwersum, zrobiliby coś bardzo kiczowatego i wypaczyliby charaktery postaci. A wy co uważacie?
Hmm...chętnie bym ich zobaczyła, ale boję się, że również zniszczą ich charaktery (chociaż Knucklesa to już nikt nie przebije...)
Racja to racja. "Boomowy" Knuckles nie przypomina starego w żadnym calu - kiedyś był tym poważnym gościem w gorącej wodzie kąpanym i w miarę inteligentnym, a teraz to idiota na sterydach. Podejrzewam, że z Chaotix zrobiliby marną parodię Tajemniczej Spółki z serii "Scooby-Doo". Chociaż w Sonic X i grach po Sonic Heroes i tak ich nieco wypaczyli.
Równie dobrze mogą zrobić z nich Boomową wersję Sama i Maxa z "Sam i Max: Niezależni policjanci" (z taką różnią, że byłoby ich trzech...a jeden z nich nawet posiadałby zdrowy rozsądek) czyli brali by każdą robotę, niekiedy by zagrażali swojemu życiu i zdrowiu, ale mieli by to gdzieś bo lubią to robić i przy okazji łamli by czwartą ścianę... (czyli robili by prawie to samo co zwykle...)
Przy okazji inna znana postać z serii - Rouge - chyba raczej nie zagości w Sonic Boom albo zmienią jej charakter, a to raczej pewne. W końcu ona jest znana jako wielbicielka błyskotek, a w nowej serii Szmaragdy Chaosu nawet nie istnieją i jej postać nie miałaby sensu. Nawet Sonic został spłycony. W poprzednim uniwersum był wyluzowany, pewny siebie, a nawet bardzo lubił trollować innych. Tu z kolei jest taki... zwyczajny.
I Rouge raczej by nie dali przez to, że jest zbyt seksowna ( kumam, mamy XXI ale w bajce skierowanej bardziej dla dzieci, nie dadzą cycatej nietoperzycy...)
Co do Sonica masz w pełni rację. Gdyby zachowano jego oryginalny charakter, serial wiele by zyskał...
Pewnie jakby Rouge już miała się pojawić to dopasowana do dzisiejszej poprawności politycznej - małe cycki, żeby feministki się lepiej poczuły xD
Całkiem prawdopodobnie, bo z tego co pamiętam, to nawet w amerykańskiej wersji "Sonic X" w niektóre ujęciach "zmniejszano" jej cycki.