popieram...

Mega zaje....polecam!

Fajna postać, chociaż mnie bardziej interesował niewysoki Gal Kriksos i jego droga do stania się mistrzem. Nie było łatwo, oj nie było. Sam Spartakus musiał także przez to przejść. Droga od zera do bohatera.

Serial oglądam ponownie po wielu latach i nadal uważam, że jest fenomenalny. To, jak stworzono legendy w sezonie KREW I PIACH, a później przedstawiono narodziny tych legend. Arena jest niczym ekran telewizora, gdzie oglądamy widowisko, a poza areną każdy z nich musi przelać dużo krwi, oraz cierpieć w niewoli z powodu poniżania. Nie było miejsca dla słabych, a z powodu załamania psychicznego mogli skoczyć w przepaść.

Ukazanie Republiki Rzymskiej, w takiej formie, jest żywcem wyjęte z opisów oraz obrazów przedstawiających wady tego społeczeństwa. Choć tak naprawdę te wady były najbardziej widoczne w późniejszym okresie naszej ery, przynajmniej dla mnie, bo ja się historią nie interesuję i postrzegam wszystko poprzez symbolikę.