PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=774659}

Sprawa idealna

The Good Fight
2017 - 2022
7,7 6,0 tys. ocen
7,7 10 1 6029
7,8 4 krytyków
Sprawa idealna
powrót do forum serialu Sprawa idealna

Serial z początku zaciekawia i wciąga, szczególnie jeśli oglądaliście wcześniej The Good Wife, bo opiera się na podobnym pomyśle a nawet aktorach. Problem z serialem pojawia się na przełomie 2 i 3 sezonu, kiedy skręca w rejony polityczne i zaczyna się robić dziwnie. Jazda na granicy mocno rozmytej i balansowanie pomiędzy tandetną i tanią progresywną laurką polityczną a jednak czymś więcej towarzyszą nieustannie. Pani Barański wydaje się, bez przerwy puszczać do nas oko, nawet kiedy wrażenie politycznego manifestu jest przytłaczające za chwilę wrzuca coś, co zupełnie podważa ten obrazek i pokazuje, że jednak nie jest tak różowo. Trudno rozstrzygnąć jak jest naprawdę i rozumiem, że PC może razić a nawet odrzucać. Mimo, że mam zupełnie odmienne poglądy od pani Baranski, to z ciekawością oglądam połączenie jej własnych lęków, paranoi i tej chęci bycia "decent" za wszelką cenę. Obserwowanie do jakich patologii i paradoksów prowadzi poprawność polityczna w amerykańskim wydaniu jest trochę śmieszne a trochę smutne, udowadnianie sobie w czarnej kancelarii, że ktoś jest nie dość czarny czy dyskusje o "odszkodowaniach" dla Afroamerykanów za niewolnictwo, w których najwięcej do powiedzenia ma facet, który urodził się w Afryce są... dziwne. Oskarżenia czarnoskórego, że użył "słowa na n" cytując kogoś innego w określonym kontekście, pokazują jakie piekło zgotowali sobie sami. I chyba nie do końca są świadomi tego co się dzieje. Pozostawiając problemy Ameryki tworzone przez nią samą, serial jest ciekawym studium pewnych sytuacji społecznych w tamtym kraju i jakkolwiek daje jednostronny obraz lewicowy, to równocześnie przymykając nieco oko jest całkiem ciekawy i imo wart zobaczenia. Ostrzegam jednak, że wymaga otwartości. Swoja drogą ciekawe, że nieświadome (zapewne) propagowanie przemocy czy de facto tzw. "odwróconego rasizmu" jest w filmie czymś naturalnym i "dobrym", natomiast filmy przedstawiający odwrotny punkt widzenia są z zasady określane jako rasistowskie, faszystowskie i promujące "supremację białych". Dobrze, że ten świat jeszcze do nas nie dotarł ;)