Do czasu jak to bylo czyste sci-fiction dalo sie zniesc i bylo nawet ciekawe.W drugim sezonie granice i tak juz chorej poprawnosci politycznej zostaly przekroczone....
W drugim? Właściwie cały piąty sezon rozbija się o to, że Diane jest biała, co nie podoba się czarnoskórym pracownikom kancelarii. Wprost i po wielokroć jest mówione, że nie chcą jej na kierowniczym stanowisku ze względu na rasę i nikomu (w zasadzie z samą Diane włącznie) to nie przeszkadza...