Ja myślę, że to fantazja matki Jonathana. W kolejnych odcinkach pewnie zweryfikują to

tez tak mysle

Chyba o tym jest ten film , jak łatwo ulec manipulacji gdy narrację buduje stara cierpiąca kobieta , jej emocje wyłączają nam w głowie myślenie krytyczne

w ostatnim odcinku jest odpowiedź

I ta stara cierpiąca kobieta okazała się demonem sensualnym... Serio, nikomu nie zazgrzytało, że szara kura domowa z pokolenia, dla ktorego kwestie cielesne były grzesznym tabu, żona skromnego nauczyciela, z którym pewnie przestała sypiać na narodzinach ukochanego syneczka, zawarła w swojej książce tak obrazowe sceny? To, że wyobrażała w nich sobie własnego syna, to dodatkowy niepokojący aspekt

Czytałam książkę, więc jak chcesz spojler to mogę napisać ;)

Czy w książce jest napisane co wydarzyło się w życiu bohaterki PERFECT STRANGER? Wszyscy mówią, że dobrze jej tak a my nie dowiadujemy się dlaczego.

mamusia stworzyła sobie swoj świat idealnego synka ktorego skrzywdzono a prawda jest zapewne zgoła inna....

Czy w książce jest wyjaśniony wątek Sashy i jej matki? Czy dowiadujemy się prawdziwego powodu powrotu do Londynu? O co chodziło, gdy obie matki rozmawiały telefonicznie? W tej rozmowie była skrywana jakaś tajemnica, która zapewne mogła wyjaśnić prawdziwy przebieg wakacji w Italii? Co nie zmienia faktu, że od tego momentu powinniśmy podejrzewać, że synuś to nieźle ziółko.

W książce Sasha wróciła do Londynu, bo Jonatan ją zgwałcił. Dlatego nie chciała mieć z nim nic wspólnego, nie była na pogrzebie. W książce jest też scena, gdy Nancy spotyka Sashę i jej matkę w sklepie i one przed nią uciekają.

Matka fantazjowała idealizując syna. LOL

Ale ponieważ książka była zupełną fikcją, ciekawi mnie jak główna bohaterka się w niej rozpoznała ?

A obejrzałeś/łaś wszystkie odcinki?

Nazwa miejscowości, plaży, hotelu, wygląd pokoju hotelowego, , ubranie na plaży, w pokoju., fakt, że była z małym synem. W miejscowości Nancy była osobiście, resztę znała ze zdjęć.

Matka go wybielała. Przedstawiła taka wersję, aby każdy widział go jej oczami.

To ewidentnie wizja matki. Między innymi dlatego chłopak zachowuje się przy pierwszym zbliżeniu, jakby był prawiczkiem i nigdy nie widział nagiej kobiety. A ona go poucza, jakby byłą wprawioną kurtyzaną. I ta pierwsza rozmowa w restauracji, gdzie ona go uwodzi jest tak idiotyczna, jakby chłopak miał z 15 lat.

Zachowuje się na 13 lat ;) . Obecnie 15 latek, który nie jest prawiczkiem by się nie speszył tak.