Zacznijmy od tego że na 2/3 sezon czekałem i jarałem się jak małe dziecko, dzięki sezonowi 1 poleciałem na koniec świata do Seulu i odwiedzałem lokacje z sezonu 2 takie jak park gdzie były słynne bułki i zdrapki, zagrałem w experience bo chciałem brać udział w tym ''Koreańskim SQUID GAME''. Strasznie byłem zajarany na ten sezon 3, postać głównego bohatera i jego przedstawienie go w 1 sezonie idealnie odzwierciedla dzisiejsze problemy świata o których nie chętnie sie rozmawia a bardzo ciężko dotrzeć do widowni pokazując nudnego człowieka który zmarnował sobie życie, a jednak SG sezon 1 odniósł sukces i był tak dobry że co mogło pójść nie tak dalej, ten sam reżyser, dobra reklama i promocja na całym świecie, ale jednak zabrakło i to dużo.. minusów jest tyle, a plusów?
Czuje się troche jakbym dostał zamiast ulubionego swetra założył kujący sweter tylko że z tą samą metką producenta, płacisz w tym wypadku nie za jakość a po prostu za to że jest to droga marka jaką jest wypromowany Squid Game.

I choć 2 sezon dzięki dobrej grze aktorskiej, pomysłowi i prześmiewczemu przekazowi dzisiejszych trendów przeszedł przez sztorm krytyków to sezon 3 jest nie do zaakceptowania.
Wydaje mi się jakby w 3 sezonie reżyser ugiął się Netflixowi i dał pole do popisu by na siłe zepsuć to co zostało wypracowane przez 2 sezon bo naprawde nie było źle, dobre gry emocje, kolorystyka i muzyka oraz momentami świetne przebłyski i humor aktorów.
Z odcinka na odcinek tej magii ubywało, a kolorowe gry dla dorosłych zaczęły sie robić ponure. Ale poza kiczowatym wykończeniem i przemilczeniem całego 3 sezonu przez głównego bohatera jest dużo więcej absurdów.
Oto główne z nich

1) Płynący policjat który przez 3 sezony szukał wyspy i w końcu ją znalazł na 10 sekundową scene, a po chwili dostajemy go spowrotem na środku oceanu.

2) 6 dniowy pobyt na wyspie Squid Game podczas którego okazuje się że brzuch może urosnąć x2

3) Oczywiście ze dostaliśmy fakt urodzenia dziecka przez graczke 222 niewiadomo dlaczego zaspoilerowany w jednym z 5? (LOL) trailerów gdzie zaspoilerowano dokładnie wszystkie gry i to że główny bohater dożyje do finału poprzez jego ubiór xD niewiadomo po co i dlaczego?! Marketking made by Netflix.

4) Niechętną do pomocy policje która po 1)* przekazuje randomowemu gościowi dane przestępcy na jego temat oraz wszystkie informacje które przekazał gość na komendzie pofruneły do kapitana statku 2)* policja która przez pare lat odmawia pomocy postrzelonemu policjantowi oskarżając go o to że powariował i ma iść na terapie nagle po jednym telefonie przypływa cała flotą i kompletnie nic się z tym faktem nie dzieje, po prostu jest wielki statek na oceanie i sobie stoi żadnej powtarzam żadnej akcji/interakcji z tym nie ma. 3)* Nie ma żadnego nawiązania do tej sprawy po tych wydarzeniach Vipy odlatują, front man z dzieckiem znika bez śladu, żołnierze wraz z pracownikami odpływają we mgle, a wielka marynarka morska/wojenna etc nie widzi nic na radarach i nikogo nie łapie !!

5) Dostajemy chyba losowo wziętych ala aktorów na Vipów którzy po prostu nie mają czegoś takiego jak te VIPY w 1 sezonie, nie bede tego komentował no po prostu nie dało sie na nich patrzeć ich słuchać, nie bylo to w żaden sposob rozwiniete i bardzo słabe.

6) Ucięty wątek z front manem i 456 chyba najbardziej niezrozumiała i przereklamowana (SCAM) promocja sezonu na spotkaniu 456 i front mana, cała otoczka tego została tak zrobiona by oczekiwać niesamowitej konfrontacji, a oni spotykają się i NIC i po prostu NIC, ten chciał go zabić, jednak zrezygnował wziął nóż i sobie poszedł obrażony, no ***** tego sie nie dało gorzej zrobić, z gościa który walczy o życie innych, z gościa który słynie z takich pytań nie zostało zadane zadne pytanie nawet ''DLACZEGO''. Po prostu wyszedl i na tym CAŁY ICH WĄTEK ZNIKNĄŁ, po świetnej ich wspólnej grze po prostu w 3 sezonie zostało to wykasowane zapomniane, gość grał dalej obrażony cichy ale nic kompletnie nic nie zostało potem pokazane. Choć scena finałowa aż sie o to prosiła kiedy został sam z dzieckiem, ze ten front man tam zejdzie, mógł sie ten 456 też poświecić nie walczyć z nim, ale niech zamienia **** z 4/5 słów, a niech to sie nie kończy w tak beszczelny dla widza/fana sposób w jaki skończyła sie ta relacja.

7) Ucieczka z wyspy 11 i 16. To jednak moze nie warto tego komentowac, gosc im daje łódke pozwala uciec, ta sie skrada po całej wyspie i budynkach jednak kiedy już płyną to kaze im wracac, wraca tylko ona, on jakims cudem przez taki ogrom czasu nie buduje sobie dystansowej przewagi, no ale na slepo we mgle strzelajacy policjant zabija 2 zolnierzy i ratuje 16.

8) Brak energii, dynamiki, muzyki kolorów...
Chyba nie trzeba mówić jak gra 3 w sezonie 2 zbudowała samo wystarczalną reklame SG, muzyka, gra i taniec Thanosa z kolega były takim viralem, ze było tego pełno na TT FB i po prostu wszędzie. W 3 sezonie muzyki i efektów było tyle co kot naplakal, robiac z gier dla dzieci przykre szare i bez dynamiki gry.

9) Finałowa gra, no cóż odkąd weszli na podniebengo kalmara już wiedziałem że dziecko przeżyje, nie było to elementu zaskoczenia, finał z 333 i to co sie tam działo to za mało by kupić reklamowane ''najlepsze zakonczenie w historii którego swiat jeszcze nie widzial'' tak mówił reżyser, że sezon 3 no fall you down. No a wyszło gorzej niż ustawiłem sobie minimalna poprzeczke ze gorzej byc nie moze!

10) Przeciąganie serialu a finałowy odcinek.
Nic mnie nie wkurza bardziej niz na siłe przeciąganie serialu, pomimo tego w 13 odcinkowym sezonie bo tak to trzeba nazwac nie znaleziono czasu by dokonczyc watki ponadplanowe, postanowiono ze zostawią ostatnie 25 min po tym jak finał gry dobiega końca i scena po scenie pokazuja kazdego bohatera jak sobie zyje 6 miesiecy później, tutaj ten wychodzi z więzienia, tutaj ta leci do Chin do rzekomego dziecka, tutaj lider sobie lata po swiecie i dociera do dziecka głownego bohatera wręczając jej strój 456 wraz z pozostałościa gotówki..
Dlaczego nie można było zrobic finałowego odcinka 5, a 6 zrobic tak jak w pierwszym sezonie z dziadkiem i pokazaniem jak Ci ludzie żyja po tych wydarzeniach tak jak w oryginalnym 1 sezonie? Mnie nie pytajcie. Bo srodków na pewno nie brakło.

Podsumowywując sezon 3 to dla mnie i pewnie wielu fanów złe bez szacunku do fana zakończenie, zaczynajac od pomyslu podzielenia tego sezonu na 2, na przeciaganiu go, na glosowaniach i bezsensownych zachowaniach zaczynajac po graczy po fabule, VIP i organizacji gier. Byl tam jeden wielki chaos, fajncych pare akcji i wzruszajace momenty smierci syna z matka czy trans, nie moga kupic calego sezonu w taki sposob.

3/10 jako fan serii ta ocena boli i niestety nie zmienimi tego, a Amerykanska wersja magii miec juz nie bedzie.