Po pilocie mogło być coś w miarę ciekawego , ale teraz jedynym ciekawym wątkiem jest Perry. Prawdopodobnie nie będzie 2 sezonu co mnie nie dziwi. Większość odcinków jest oparta na schemacie - pokazują atak na prześladowaną osobę potem przesłuchują podejrzanych, często złych później znowu atak i zdają sobie sprawę, że podejrzewają nie tego co trzeba, szybko szukają właściwego i koniec. Jak wyżej, ciekawy tylko wątek Perry'ego.
Dokładnie, bardzo monotonne te ich śledztwa, mogli się scenarzyści bardziej wysilić.
Monotonne, ale wątki osobiste głównych bohaterów niezłe.
PS
House też był schematyczny :P Co odcinek inny pacjent i ten sam sposób rozkręcania diagnozy przez House'a...
I ja się z tym muszę z godzić Serial jest nowością nie mamy tu morderstw sekcji zwłok szukanie śladu a temat prześladowania i to jest teraz na czasie .Podobno jest to serial jako określany Thriller psychologiczny i chyba tu jakoś tego nie widać .Serial jest przewidywalny ogląda się go tak by oglądać bo nie jest beznadziejny ale też nie odkrywczy .Wątek głównej aktorki który powinien być napędem dla serialu na razie wypada nijako no ale to można przebaczyć bo te karty będą się pewnie pomału osłaniać .Dla mnie też ocena 6/10