jak można obejrzeć w Polsce?

Zgadnij, masz trzy strzały.

Właśnie dodali na Amazon Prime Video. Do wyboru napisy lub audio pl.

Gie wiesz. Obejrzales jeden odcinek i wydajesz opinie jakbys widzial ich milion. Proponuje z takim podejsciem obejrzec pierwszy odcinek TNG i wmawiac ludziom, ze byl swietny, a serial na koncu stal sie tym czym stal. Dla kazdego widza bez sentymentow to straszne gowno.
Lower Decks jest stworzone przez kogo jest i dziwnym jest oczekiwac, ze nie bedzie w okreslonym stylu tego czlowieka. To jak dziwic sie, ze marchewki nie smakuja jak cytryny i ze wygladaja jak marchewki.
Dobrze sie poruszaja po mitologii Treka, nawiazaniach, skojarzeniach, niekiedy trafiaja z humorem. Serial graficznie jest swietny jezeli chodzi o atmosfere trekowa. Ma tam przeblyski w odcinkach czym moglby byc jako pelnoprwna, powazna animacja ST. Na 7 odcinkow, tylko ostatni jak na razie mi sie nie podobal za bardzo. W pozostalych odnajduje mnostwo rzeczy pod Trekowcow. perskie oczka i nawiazania do typowych rozwiazan z seriali, czasem wysmiewanych, a czasem uzytych powaznie w fabule. Serial dla polskiego widza traci bez dubbingu. Czesc zartow jest ostro anglosaskich albo zwiazanych z tym jezykiem w oryginalnych serialach. Jak ktos nie rozumie tego co tam mowia tak jakby to byl jego jezyk zapewne odczuwa pewne zmeczenie tempem, gubi czesc scen lub odczuwa chaotycznosc nadmiernie. Druga sprawa jest znajomosc lub nieznajomosc Trekow. Jak ktos zna, ale nie jest betonem trekowym, to bedzie dobrze sie bawil wylapujac to, jak ktos jest betonem, to bedzie widzial tylko same wady i lekcewazyl te nawiazania jako cos niegodne jego fanowania, bo to nie jego ukochany, powazny, teatralny trek z Picardem itp., a jak ktos Trekow nie zna, to oczywiscie tych perskich oczek nie zuwazy i na dwoje babka wrozyla albo bedzie sie bawil po prostu prostota fabuly i humoru, ktory rozumie bez nawiazan, albo tez stwierdzi, ze nic ciekawego, bo treka nie kuma, a to co jest to za proste.

Mialo byc na 8 odcinkow. Bo juz 8 obejrzalam. I to wlasnie 7 uwazam za najlepszy jak do tej pory i bardzo trekowy. 8 bazuje na motywie odcinka sadowniczego i nie wyszlo to za dobrze... Ma byc komedia pomylek, ale strasznie to naciagane. Jednak doceniam to, ze tworcy chcieli dac prztyczka w nos Trekowi tym motywem stojacym.

1 odcinek TNG jest super.

Dla KAZDEGO widza BEZ SENTYMENTOW to straszne GOWNO. Zrozumiales nie tylko tu forumowy trollu czy powtorzyc trzeci raz?

to esęsja fantastyki porywające wymową swą. Nieszczęsna istoto posiadająca tylko zewnętrzne znamiona człowieczeństwa. Wykład sensu tego odcinka przekracza twę, z definicji znikome, zdolności percepcji.

Ta animacja jest w porzadku graficznie, niczego jej nie brakuje. Wzoruja sie na TNG i Okudach. Marudzisz tylko, krecac nawet na to nosem i nie dostrzegajac zadnych plusow, bo tak i juz.

I pomyśleć, że byłem pozytywnie nastawiony...

a ja jestem zachwycony! nic o takiej produkcji nie słyszałem. ostaatnio pewnego dnia pojawiło mi się na prime <3 zjadłem na 2 razy

moja pierwsza opinia byla po pierwszym odcinku - i była druzgocąca.. kolejne trzy odcinki też nie napawaly mnie zbytnio.. ale im dalej w las tym bardziej serial wgryzał się w mnie. Jest nieźle - dużo lepiej w ostatnich odcinkach niż pierwszych. jedyne co tak naprawde mnie ciągle irytuje to ADHD wśród postaci, tempo wyrzucania kolejnych słów niczym z karabinu - przeszkadza.. choć mam wrażenie że jest to poprawione w kolejnych odcinkach. Zobaczymy co drugi sezon przyniesie.. Jest lepiej a i historie zaczeły byc też ciekawsze w kolejnych odcinkach. Może w drugim sezonie się rozgrzeją. The Expanse też dopiero w trzecim sezonie nabrał wigoru :)

przyznaje ci racje co do tego "ADHD wśród postaci, tempo wyrzucania kolejnych słów niczym z karabinu" coś w tym jest oczywiście. ugulem i tak 10/10 bo STARTREK! a ile nawiązan do całego uniwersum np odc 7

Akurat jeśli chodzi o nawiązania to dla mnie nie jest to istotne, jeśli opowieść jest dobrze zrobiona, to nie potrzebuję nawiązań i tzw. fan service. Jeśli nawiązanie ma jakiś sens i popycha historię do przodu to ok.

a co do fajnego star treka polecam dwie rzeczy: Animację

Aurora: Mudd in Your I (na youtube):

https://www.youtube.com/watch?v=bkEm0btAgBI

oraz coś bardzo świeżego od naszych czeskich sąsiadów:

Niesamowita fanowska produkcja:

SQUADRON: A STAR TREK FAN PRODUCTION - PART 1

https://www.youtube.com/watch?v=JGBzxXq_OUg

J

To teraz sprostuj to co uwazasz oddzielnym postem z topikiem, bo twoj topik straszy nieprawda i odstrasza widzow. Drugi sezon wystartowal nadal pozytywnie, mimo marudzenia roznych betonow, ktorzy albo zapomnieli czym to jest, albo znow pomylilo im sie z TNG, albo chca Orvilla. A ja bardzo sie ciesze, ze to Orvillem nie jest, mimo calej sympatii do jego bohaterow i Seta oraz wlasnie z powodu jej - nie potrzebne mu bycie jakims klonem. Kazdy serial powinien byc dla siebie oryginalny.

Po pierwsze:
Nie mow mi co m roboc, jestem duzym chlopcem.

Po drugie: nie sprostuje bo moja opinia wtedy byla taka a nie inna. I dlaczego niby milabym korygowac swoje wypowiedzi? Nie mam takiej potrzeby, bo raz jest nadal prawdziwa (nt pierwszych odcinków), po drugie nie lubie ukrywac zmiany zdania ( pozytyw iej sie tez wypowiedzialem), wiec nie widze sensu ani potrzeby bo łaskawa/y alisspl tak mówi.. patrz w swoj dołek a nie czyjś.

Dlatego, ze byla WTEDY TAKA i po pierwszym odcinku. Potem obejrzales reszte, spodobalo sie, ale opinia o tym nie widnieje jako samodzielny temat, za to widnieje ta SKRAJNIE NEGATYWNA. I owszem UKRYWASZ wlasnie zmiane zdania. Badz sobie dalej betonem trekowym, na zdrowie, do tego z jakas fobia, zeby po ludzku napisac o tym, ze nie oceniasz tak jak w tamtym poscie serii. Do tego dochodzi najzwyklejsza, swiadoma zlosliwosc, ze ludzie, ktorzy tutaj przyjda i zapoznaja sie z twoja opinia wlazaca w oczy na pierwszym miejscu nastawia sie z gruntu negatywnie. Jak sie wypowiadasz publicznie, do tego glupio, bo z pozycji kogos kto nie obejrzal, ale sie wypowie, a potem robisz takie wykrety jak powyzej to sam sobie jestes winny, ze ktos to czyta i odpowiednio skomentuje takie zachowanie. I nie interesuje mnie zupelnie twoje zdanie na jakis inny temat, poglady, przekonania i wiara, a jedynie zachowanie sie uczciwie jako osoba oceniajaca ten serial dla innych, wiec daruj sobie jakies dalsze komentarze nie na temat. Mnie wystarczy, ze udowodniles wtedy jak bardzo jestes zabetonowany i teraz jak bardzo ci trudno cos z tym zrobic dla chociazby dla zwyklego widza i do tego udajesz, ze nie wiesz o co chodzi, jaka jest roznica z takim samodzielnym postem i takim gdzies wsadzonym sobie pomiedzy inne. 

nic nie ukrywam, obie moje wypowiedzi są w tym topiku, jak ktoś chce to przeczyta. a Ty weź coś na uspokojenie.

Przeczytałem tę opinię bardzo dokładnie, bo jest jedną z ciekawszych i bardziej rozbudowanych na temat STLD. Mam ponad cztery dychy na karku i mi się ten serial podoba. Po Discovery i Picardzie byłem mocno rozgoryczony ale LD okazało się być dla mnie świetną odskocznią. Podoba mi się tu niemal wszystko. Począwszy od konceptu: załoga DRUGIEGO kontaktu! Genialne. Poczucie humoru faktycznie młodzieżowe, ale zmiksowane z zabawnymi odniesieniami do TOS, TNG czy V. Oglądam w oryginale i voice acting jest bardzo dobry. Jeśli chodzi o uniwersum, to flota gwiezdna nie samą glorią stoi i nie samą klasą galaxy. Oparcie historii o pogardzaną klasę okrętu daje ciekawy kontrast.
Co do naboru do gwiezdnej floty to pamiętam odcinek, gdzie na 4 kandydatów mógł dostać się jeden. Przy takich kryteriach mnóstwo członków załóg enterprise czy voyagera w ogóle nie powinno służyć.
No nic, ja tam polecam :)

Drugi sezon bawił mnie bardzo. Scenarzyści chyba doszli do menu gdzie wiedzą ktory bohater jaki ma być.

Z serialu który uważałem za bardzo słaby (cały pierwszy sezon do mnie nie trafił zupełnie i irytował) zrobił się serial który lubie. Takie 6/10. Jest śmiesznie, czasem nawet ciekawie. Bardzo podoba mi się pani Kapitan i ta kocica-lekarz. Historie są ok, nic co zostaje pamięci ale jako serial do relaksu idealny.

Na nowe odcinki czekam z większym utęsknieniem niż na Discovery..

Wg mnie Lower Decks I Strange New Worlds to jedyne dwa nowe Treki które dają radę.

Discovery i Picard to ech...

Najnowszy odcinek - początek: Just keep circeling... Padłem.