Niespełna dwa miesiące temu „odkryłem” Star Trek TNG i oglądam go z ogromną przyjemnością. Ostatnio natrafiłem na wyszczególniony w tytule odcinek i po prostu mnie zachwycił. Wspaniale pokazana reakcja słabo rozwiniętej cywilizacji na obecność technologii XXIV wieku. Świetne sceny, m.in. gdy Picard oswaja na początku teleportowaną kobietę ze swoją fizjologią. Ostatnie dziesięć – piętnaście minut rewelacyjne. Odcinek wart wyróżnienia moim zdaniem.