Serial ten jest drugim, po Oryginalnej Serii, w uniwersum "Star Trek".
Wg. niektórych jest on infantylny. Moim zdaniem jest tak tylko w pierwszych odcinkach. Serial idealnie pokazuje zachodzące z czasem zmiany w załodze, ich powiązania i zależności. Porusza wiele problemów które są nadal aktualne dziś. "TNG" jak na tamte czasy ma bardzo dobrą oprawę wizualną która jest tylko dodatkiem. Wiadomo, iż niektóre odcinki są słabsze ale większość jest na prawdę świetna a niektóre wprost genialne. Bawi, wzrusza a nawet przeraża.
Moim zdaniem to arcydzieło swego gatunku, na które warto poświęcić wiele czasu.
Moim zdaniem pokonał on "Oryginalną serię" i oceniam go o gwiazdkę wyżej niż pierwszą opowieść.
Ocena to jak najbardziej zasłużone 10/10.
Dałeś radę obejrzeć już całość? Ja mam ostatnio opóźnienia i jestem dopiero po " Frame of mind" :) Co prawda jeszcze nie skończyłam TNG, ale uwielbiam i TOS-a i TNG ( jak zresztą chyba już kiedyś pisałam :) )
JA sobie zrobiłem przerwę i stanąłem na 16 odcinku a gdy chciałem obejrzeć dalej to Kinomaniak padł xD Cóż :P Będę oglądał w swoim tempie.
Ja muszę nadrobić zaległości, bo dawno nie oglądałam :( Chyba nawet jakieś parę tygodni :S
Na razie jednak nie oglądam, niedługo egzaminy a i tak coś mi nie działa -,- Na razie nie chce mi się szukać w innych źródłach, muszę się wziąć za naukę a potem będę nadrabiał ;)
Skończyłam. Swoją drogą ciekawe, że nie wykorzystali Q w żadnym z filmów pełnometrażowych :)
Serial genialny szkoda że dziś już takich nie kręcą. Stargate Universe był ostatni, szkoda że go anulowali ;/
Powracam po 2 latach do całej serii,po raz kolejny z zapałem oglądam odcinek za odcinkiem dostrzegając rzeczy i zdarzenia których wcześniej nie dostrzegałem,to jak ten serial uczy pogody ducha pokory i dowagi jest niesamowite. Swoja przygodę ze światem ST rozpocząłem własnie z TNG i po raz kolejny magia tego świata przysparza mi wiele radości i pozytywnych emocji.
Czy ja wiem czy infantylny? To chyba kwestia podejscia, kazdy ma inne. Mnie ten serial sie podoba i teraz, gdy ogladam go jako ponad 30-letnia kobieta, dostrzegam w nim wiecej niz tylko sci-fi dla rozrywki. Sa w nim sytuacje, ktore mozna odniesc do zycia i rowniez za to cenie ten serial.