Motyw ze stworzeniem był super. Niestety konwencja "filmu dokumentalnego" popsuła cała zabawę. Twórcy w tym sezonie, chyba po dobrych ocenach "musicalu" z poprzedniego sezonu, postanowili dalej eksperymentować z formą, co wychodzi moim zdaniem słabo i powoduje nierówny poziom poszczególnych odcinków tego sezonu. Dawno nie miałem takiego rozrzutu w ocenach jednego sezonu, od 3 do 8.