Za to my, ludzie z szerszym światopoglądem racji i prawdy będą szukać.
Do nas Panie i Panowie świat należy, i to my za kilka lat miast chować głowę w piach, schodzić do piwnicy jak to ciemnogród uczyni, wyjdziemy i zrozumiemy to czego nie rozumieliśmy.
Dokument wspaniały, od kilku lat snułem sobie teorie na temat powstania człowieka, na temat ludzkości. Jako że jestem amatorem historii, miałem niemałe zaplecze. Ale wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy w końcu to użyłem internetu do potwierdzenia swoich domysłów, wtedy to przez kilka dni ciarki z pleców nie schodziły.
Jest to dokument skierowany tylko i wyłącznie do ludzi świadomych, do ludzi o szerokim światopoglądzie, nie jest on dla wszystkich, i z pewnością nie dla mas.
Jeden z najlepszych dokumentów jakie w życiu widziałem, a było ich trochę.
POLECAM POLECAM I JESZCZE RAZ POLECAM!
Jako ciekawostkę powiem, wielka piramida w Gizie jak każda piramida ma podstawę, idealny kwadrat którego każdy bok ma długość 365,24m, tyle dokładnie ziemia obiega słońce, 365,24 dnia. Ciarki przechodzą co? :)
wspaniały ego tripping, zaprawdę godzien DUCHOWO ROZWINIĘTEGO CZLOWIEKA Z ROZBUDOWANYM ŚWIATOPOGLĄDEM :D
"ostateczną formę idealnego ostrosłupa osiągnęła piramida Cheopsa, największa z trzech piramid w Gizie. Ma podstawę o wymiarach 230 na 230 metrów i jest wysoka na 146 metrów."
HAHA, BUSTED :D
Mój błąd, sięgnąłem do źródła i oto co dopadłem:
Obwód podstawy
36524,24 cale
obwód podstawy podzielony przez podwójną wysokość daje liczbę Π =3,1416, a jako ciekawostkę dodam że liczba Pi oficjalnie została odkryta wiele wiele lat później.
A Ty sie gościu na mnie zawiąłeś czy co? Znajdź sobie dziewczynę, ja nie mam cycków.
Proporcje piramidy Cheopsa są idealne. Oprócz wspaniałych matematycznych liczb warto dodać, że jeżeli dokładnie ją odwzorujemy w skali to będzie posiadać te same właściwości. Ostrzenie żyletek czy 'polepszanie żywności' jest w niej naturalne. Co więcej, patent na to miał jakiś Czech [jeśli się nie mylę] i za PRLu było można coś takiego kupić w kiosku.
Mało kto jednak wspomina, że jedna ze ścian emituje energię odwrotną [złą/niszczycielską etc.] do trzech pozostałych o podobnej mocy, co one, dlatego jeśli ktoś z tego korzysta to powinien zadbać o jej niwelowanie.
dla skomentowania tego 'programu dokumentalnego' uzyje cytatu z Ignacego Krasickiego : "Wszystko to prawda, wszystko to byc moze... Ja to jednak miedzy bajki wloze". Nikt nie wyklucza, ze piramida Cheopsa byla elektrownia dla statkow miedzygwiezdnych ludzi z przyszlosci, jednak ta teoria, w porownaniu z przyjetym ogolnie rozwojem cywilizacji egipskiej, jest wielce nieprawdopodobna.
@falkuu powiedz mi, czemu wedlug ciebie ludzie z szerokim swiatopogladem = ludzie wierzacy (moze lepiej - nie poddajacy krytyce) UFO, a masy = osoby kontestujace ideologie istot pozaziemskich?
PS. w taki sposob, w jaki panowie (i panie) w tym programie dochodza do konkluzji, moglbym udowodnic praktycznie wszystko (co powiecie na temat fluorescencyjnego kalu?)
"@falkuu powiedz mi, czemu wedlug ciebie ludzie z szerokim swiatopogladem = ludzie wierzacy (moze lepiej - nie poddajacy krytyce) UFO, a masy = osoby kontestujace ideologie istot pozaziemskich?"
Tutaj sprostuję:
1. Bycie człowiekiem z szerokim światopoglądem wcale nie musi iść w parze z religią (piszę religia bo bycie wierzącym w XXI wieku kojarzy się z religią, niestety).
2. UFO to nie zidentyfikowany obiekt latający, po polsku NOL. Trafniejszym określeniem jest tutaj ET czyli extraterrestial (ang. pozaziemskie).
Nigdy nie negowałem istnienia wyższej siły, być może dla tego jestem po części agnostykiem. Nie trzeba wierzyć w to, że poza naszą planetą też istnieje życie, aczkolwiek dziwię się ludziom którzy negują istniene życia pozaziemskiego. A już wogóle nie rozumiem ludzi którzy jednocześnie wierzą w coś czego nigdy nie widzieli, a negują życie ET.
Widzisz, mnie z kolei bawią ludzie którzy a priori odrzucają istnienie boga, często uważają się za racjonalistów, a jednocześnie wierzą w ufo (czyt. wierzą że zjawiska ufo są spowodowane aktywnością pozaziemską, żebyś się nie czepiał heh). Jakoś nie pojmuję tej pokrętnej logiki.
also: paradoks Fermiego, mówisz nim?
Paradoks Fermiego, cieszę się że o nim napomniałeś z tego względu że przerabiałem go całkiem niedawno z czystej ciekawości, i dał mi trochę do myślenia.
Widzisz, ja jednocześnie jestem człowiekiem wierzącym po części w coś, co katolicy nazywają Bogiem, islamista nazwie Allahem, rasta nazwie JAH, Daniken nazwie ET, ale jednocześnie wierzę w naukę.
Nie wierzę za to i nigdy nie wierzyłem w pieniądze, które niestety dla bardzo wielu ludzi są obiektem kultu.
Wszystko...
Ale tutaj mówiłem raczej o obiekcie kultu, nie udawaj że nie wiesz o co mi chodzi :>
Przyjęcie że piramidy zbudowali za ludzi kosmici (lub ludzie z użyciem kosmicznej technologii) jest właśnie wyjaśnieniem naszej obecnej głupoty. Najprościej powiedzieć nie wiem jak dziadek zbudował dom - powiem że zbudowali go dziadkowi kosmici.
Mam jeszcze jedną wątpliwość. Gdyby "ancient alliens" rzeczywiście odwiedzili ziemię (to raczej nie drewnianym statkiem z napędem nożnym) nie zostawili by naszym przodkom czegoś więcej niż tylko odpowiedni kształt samolotu? Jeżeli przylecieli na ziemię na pewno byli w posiadaniu silników dużo lepszych niż nasze obecne.
Co do budowy piramid polecam zapoznać się z zawartością poniższego linku:
http://www.projekt-cheops.com/plain.aspx?languageId=1&menuId=26§ionId=293&cm d=
Jest to zapis sesji hipnozy podczas której jej bohaterka cofa się do poprzedniego 'życia' . Okazuje się, że Lucyna Łobos w którymś z poprzednich wcieleń była obecna przy budowie piramid. Polecam również pozostałe sesje skąd można dowiedzieć się kim jesteśmy, skąd przybyliśmy, po co zbudowano piramidy, kim byli Adam i Ewa, kim był Jezus oraz wiele innych informacji.
Zapis sesji hipnozy jako dowód? Widzę, że niektórzy odrywają się od rzeczywistości.
Dowody dowodami (zapis sesji hipnozy nim nie może być, bo tez mogę sobie podczas takiej sesji wymyślić setki wcieleń i historii), ale jednak co do piramid, podziemnych miast czy już zatopionych kompleksów to one dają do myślenia i pewne jest, że ludzie nie mogli sami od podstaw stworzyć niektórych budowli. Puma Punku jest jednym z najwyrazistszych dowodów. Nawet teraz obecna technika miałaby z tym problemu, nie wspominając o podziemnym mieście w Turcji. Owszem w serialu często gadają bzdury, zę jakieś megalityczne budowle miały być kierunkowskazami dla "bogów", co jest bzdurą, bo skoro posiadali tak zaawansowaną technikę, to raczej bez problemu odnajdywaliby drogę na naszej planecie. Czasami po prostu osoby w tym dokumencie robię z byt wiele szumu, zapytań niż przedstawiają konkretne dowody (co też oczywiście ma to miejsce). Ja traktuję ten serial jako ciekawostka, bo więcej można dowiedzieć się z książek tych osób, które się wypowiadają i bardziej interesują mnie rzeczy te archeologiczno-geologiczne, mniej mitologiczne (choć te też są interesujące) i z historii najnowszej.