PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=514696}

Starożytni kosmici

Ancient Aliens
2009 -
7,4 3,1 tys. ocen
7,4 10 1 3147
Starożytni kosmici
powrót do forum serialu Starożytni kosmici

Choć lubię dokument to tego nie oglądam bo nie mogę na to patrzeć. Przeciez to S-F a nie żaden dokument. Na nic nie ma jednoznacznego dowodu, wszystko naciągane do granic możliwości. Jak by tu byli kosmici to zadaje proste pytanie. Gdzie są teraz? To wtedy niby prymitywnym ludom pomagali robić w kamieniu, zmieniali DNA i zajmowali się całą resztą bzdur pokazanych w serialu a w czasach teraźniejszych, jak już jesteśmy rozwiniętą znacznie bardziej i technologiczną cywilizacją to nie ma nikogo. Już sam ten fakt powoduje że nie mogę się przełamać żeby te bajeczki oglądać. Choć może kiedyś, światopoglądowo zobaczę, ku chwale nauki. Dlaczego nie zostawili jakiegoś jednoznacznie techniczni-stalowo-elektronicznego przedmiotu? jak dla mnie serial strasznie mocno naciągany i żadnych starożytnych kosmitów tu nie było nigdy.

eliot84

Ja to samo myślę. Tak kłamią, opowiadają takie brednie, że rzygać się chce.
Na początku byłem zafascynowany tą serią ale potem obejrzałem po angielsku, bo nie znalazłem z napisami Ancient Aliens Debunked. https://www.youtube.com/watch?v=j9w-i5oZqaQ
Autor tego filmu tak im dowalił, że momentami nie mogłem uwierzyć jak wielka skala zakłamania jest w tej pseudodokumentalnej serii o kosmitach. No takie bzdury ludziom wciskać pod sztandarem nauki jeszcze...to powinno być karalne. No jak można tak w żywe oczy kłamać, bo nie uwierzę, że ci ludzie, wykształceni przede wszystkim sami wierzą w to co mówią.

eliot84

A tak z innej mańki. Uwarzam, że trochę nie masz racji. Gdyby kosmici istnieli to jaki mieliby cel w tym aby odwiedzać nas teraz? Na Ziemi non stop panuje gdzieś wojna. Gdyby się przyjrzeć naszemu gatunkowi z kosmosu to obserwatorzy tacy doszliby łatwo do wniosku, że co prawda technologicznie rozwinęliśmy się ale moralnie dalej jesteśmy barbarzyńcami. Zadaj sobie pytanie - skoro my ludzie, jeden gatunek, sami ze sobą nie potrafimy żyć w zgodzie, to jakie jest prawdopodobieństwo, że budowalibyśmy pokojowe stosunki z przybyszami z kosmosu? Rządom największych państw chodziło by tylko i wyłącznie o najnowszą technologię, by zdominować inne kraje. Fanatykom religijnym świat zawaliłby się na głowę. Jedni utraciliby wiarę, inni głosili koniec świata, jeszcze inni stworzyli by nową religię. Ekonomia, giełda - to byłby zawrót głowy.
Nie jesteśmy absolutnie przygotowani na taki kontakt. Jeszcze wiele musimy się nauczyć. Przede wszystkim tego jak żyć w pokoju ze sobą. To jest nierealne, szukać kontaktu z inną cywilizacją, podczas gdy nie potrafimy nawiązać kontaktu sami ze sobą.

forek23

No i co z tego, myślisz że kosmici nie ujawniają się z tych powodów które wymieniłeś? Absolutnie nie. Są tylko dwa powody ich nieujawniania się, jeden jest taki że nie wiem czy tu w ogóle latają a drugi jest taki, że nie znamy powodu dlaczego nie chcą się nam ujawnić, ale myślę że to żaden z tych które wymieniłeś. Myślisz że oni jeśli są od nas starsi np. o 10 000 lat to nie potrafili by nam nie oddać swojej technologi nawet nam się ujawniając? Jesteś w błędzie według mnie, no ale to jest tylko moja, subiektywna opinia.

eliot84

Po co mieliby oddawać nam swoją technologię? Jaki mieliby w tym cel?
Jeżeli nie ujawniają się, to dlatego, że nie chcą. A powody mogą być różne.

forek23

Po pierwsze to jeśliby wyprzedzali nas o np. -bo czemu niby nie, są gwiazdy które mogą żyć tryliony lat, czerwone karły np. więc taką cywilizację która by była od nas starsza o 10 000 lat można by nazwać naszymi rówieśnikami, równie dobrze może to być cywilizacja starsza od nas o 1 000 000 lat. Ale nawet jak by byli starsi o te 50 000 czy 200 000 lat co jest niczym w skali wszechświata to i tak wątpię żebyśmy ich technologię nawet potrafili zrozumieć czy pojąć. Nawet przy ich dobrych chęciach, które -tak jak mówisz są niezbadane, bo nie wiadomo czy by chcieli czy nie i jakie mają ku temu argumenty i powody, ale to że nie wiadomo nie znaczy że muszą na pewno nie chcieć-jak ty to twierdzisz, na pewno się niczym nie dzielić, to są twoje spekulacje. Jak są tak mądrz i tyle lat do przodu to pewnie są i dobrzy i rozsądni a wiec mogliby nas lekko naprostować i pewne rzeczy nam dać czy w czymś pomóc w zamian za coś co my musielibyśmy zmienić u siebie lub w nas. Przecież są tacy rozwinięci że tę umowę kontrolowaliby i mogliby zmienić na każdym kroku jej trwania? Może ich wcale nawet nie być, albo nie latają tu co jest bardzo możliwe. Z drugie strony może oni już są dużo za wojnami, głodem, cierpieniem, chorobami, zawiścią, małostkowością i czekają aż troszkę jeszcze "zmądrzejemy, dojrzejemy emocjonalnie" i przestaniemy być tacy okrutni wobec siebie i może w ich interesie będzie żeby nas popchnąć do przodu właśnie? Ludzkość i człowiek na tym etapie już potrafi dużo zrozumieć i ma ogromna wyobraźnię. Zmierzam do tego ze istnienie cywilizacji starszej o 1 000 000 potrafilibyśmy (przynajmniej większość z nas) zrozumieć, zaakceptować i żyć z tym. To wszystko nie jest takie oczywiste ani proste.

eliot84

No ok poniekąd się z tobą zgadzam ale jak gwiazdy mogą żyć tryliony lat, skoro wiek samego wszechświata szacuje się na niecałe 14 miliardów lat? Tutaj coś nie ten tego.

forek23

Tak masz rację z tymi trylionami to troszkę przesadziłem z zerami i jednostkami, przyznaję się. ;) Zrobiłem tak po części dlatego ponieważ chciałem trochę podświadomie użyć parafrazy i hiperboli żeby zwrócić ci uwagę że większość gwiazd, których jest aż 80% może żyć bardzo, bardzo długo. Oczywiście wiem że wszechświat istnieje od 13,7 miliarda lat. Bardziej myślałem o przyszłości. Jak długo takie cywilizacje (wokół takich gwiazd istniejące) będą mogły się rozwijać? Choć nawet my, przy naszemu słońcu, jeśli sami sobie nie odbierzemy tej szansy, będziemy mogli istnieć jeszcze lekko z miliard lat, jak nie więcej. Wyobrażasz sobie naszą cywilizację za miliard czy dwa miliardy lat? Bo ja nie. ;) Jak będziemy rozwinięci? Aż się boje o tym myśleć? ;)

P.S cytat za wikipedią "... W Drodze Mlecznej około 80% gwiazd jest czerwonymi karłami[5], w galaktykach eliptycznych ich liczba w stosunku do jaśniejszych gwiazd jest nawet 20 razy większa[6][7]. Z powodu wolnego tempa syntezy wodoru świecą one długo i ewoluują powoli; szacowany czas życia czerwonych karłów sięga 10 bilionów lat."

eliot84

Z tego co kiedyś gdzieś czytałem, to życie na Ziemi za 100 milionów lat będzie już dla ludzi nie do zniesienia, bo zmieni się skład atmosfery, i nie będzie tutaj zwyczajnie warunków dla ludzi do życia. Wątpię, by gatunek ludzki przetrwał kolejny miliard lat. Dla mnie po pierwsze ta liczba jest niepojęta. Milion lat to ogrom czasu z ludzkiej perspektywy, 100 milionów - to już liczba przekraczająca wyobraźnię, a miliard? Poza jakimklwiek zrozumieniem. Ja się zastanawiam jak będzie wyglądał świat za sto lat. Jak w 2120 będzie wyglądało kino, technologia, Playstastion to już chyba będzie miało numer 50, jeżeli dalej ta firma będzie istnieć. Sto lat temu z hakiem dosłownie bracia Wright zbudowali pierwszy samolot, a dziś? Jakieś drony, nie drony, cuda na kiju. W ogóle - sama nasza ludzka technologia jest dopiero w fazie raczkowania, a już jest dosyć zaawansowana. Kiedy zaczęliśmy rozwijać się technologicznie? W latach 30 ubiegłego wieku telewizor to był luksus zarezerwowany tylko dla najbogatszych, dzisiaj komputer to coś powszechnego. Jest tylko kwestią czasu zanim odkryjemy napęd antygrawitacyjny i ruszymy zaludnić inne planety. Na razie to fantastyka naukowa ale kiedyś fantastyką naukową był lot na księżyc, komputer wielkości dłoni itd.
Jednym z moich ulubionych filmów jest Goście goście. Fajnie jest pokazane jak dwóch bohaterów ze średniowiecza próbuje się odnaleźć w naszych czasach. Dla nich to wszystko co dla nas jest czymś normalnym, to czary. Światło, telefony, elektronika, samochody. Gdyby któregoś dnia jakimś cudem ktoś z naszych czasów został przeniesiony o 1000 lat do przodu, to dla niego to co by tam zobaczył byłoby również czymś niezrozumiałym. Sam jestem niezmiernie ciekaw jak to wszystko będzie kiedyś wyglądało.

forek23

No właśnie specjalnie powiedziałem miliard żebyś sobie uświadomił ile to czasu i ile się wydarzy i zmieni. Ja wiem ze to jest bardzo, bardzo, bardzo dużo czasu, ale wiem że oni też nie wiedzą jaka wtedy będzie atmosfera, i możemy tyle żyć tu na ziemi nawet, a jeśliby nawet nie na ziemi to możemy ruszyć w kosmos. Playstation 50 nie będzie bo za 150 lat będzie zupełnie inna technologia, zobaczysz (wiem że nie zobaczysz ;) ) No dokładnie, masz rację, to co będzie za 1000 lat to już kosmos, ale nie zakładaj ze ludzi nie będzie za 100 000 000 czy za 1 000 000 000 lat bo mogą być, a ja właśnie myślę że będziemy (czymkolwiek wtedy będziemy bo możemy być syntetycznymi post-ludźmi i raczej właśnie będziemy, albo ci co będą po nas) Mnie właśnie fascynuje okres, no niech ci będzie, ;) tych co najmniej 10 czy 100 mln lat właśnie. Bo wtedy to jest niepojęte wręcz i to mnie strasznie fascynuje. Szkoda ze się tego nie dowiem, niemniej jednak jak zakładam że ludzkość pożyje miliardy lat i ci powiem ze i dłużej. Zobaczysz ;) (wiem ze nie zobaczysz, tak tylko piszę ;) )