Witam. Kieruje pytanie do tych co oglądali, ile jest w tym SF ? Bo odnoszę wrażenie, że jedyne co tam jest z SF to to, że nastąpił wybuch LHC.. czyli wcale.
Jęśli doszukiwać się wątków sf to tylko w wybuchu LHC i jego następstwach oraz kataklizmach które się pojawiają.
Dobre odnosisz wrażenie. Nie wiem skąd tyle ocen pozytywnych. Właśnie obejrzałem ostatni odcinek i niestety absurd gon absurd. Kluczowe wątki są niepowyjaśniane. Natomiast istotą tego filmu są romanse i wokół nich kręci się serial. Watek z apokalipsą i projektem Alejandria stanowi tło.
czyli wszystko jasne, zaznaczam, że nie chcę zobaczyć tego serialu aby nie nadziać się w przyszłości :p
Zależy co kto lubi rzecz jasna. Hiszpańskie filmy / seriale mają do siebie to, że zawsze muszą być tam wątki miłosne przejawiające się w niemal każdym odcinku. Mnie jednak serial ten urzekł w jednej sprawie, a mianowicie fabule, która nie pojawiła się w innych produkcjach. Zniknął świat, jest garstka ludzi i co dalej. Wiadomo jednak, że są sceny albo i całe odcinki, w których absurd goni absurd, rzeczy po prostu na pozór niemożliwe, jednak "omijałem" to w jakiś sposób, żeby tylko wiedzieć co będzie dalej, jak się potoczą dalsze losy tych ludzi.
Swoją drogą mogę polecić serial, "Internat ". Coś w stylu "Statek", lecz takie można by powiedzieć bardziej "realna" na swój sposób jest ukazana fabuła. Na szczęście ten serial został do końca zakończony, a nie tak jak "Statek".