bohaterowie w obliczu katastrofy zachowują się jak gdyby nigdy nic, obżerają się zapasami, zamiast wprowadzić racjonowanie żywności, popijając colą zabawiają się w kretyńskie
randki. Dla większości na statku istotne jest to, czy prześpią się ze sobą w nocy .... Kapitan,
naczelny kretyn na statku nad niczym nie panuje, również i jego interesuje głownie ciepła
woda, cnota jego córki, walka z krzyżem (pewnie jakiś lewicowy osioł pisał scenariusz xd).
Aktorzy - drewno ubrane w ładne opakowanie :-) szkoda na to czasu
chyba po to jest ta strona, żeby swobodnie komentować. Oglądam, by móc bardziej jeszcze przekonywać, że reżyser tego serialu normalny nie jest :P
na pewno nie jak wyposzczony debil, który myśli, jakby kogoś jeszcze zaliczyć ani też nie obżerałbym się smakołykami, wiedząc, ze zdobycie pożywienia może być za parę dni problemem xd
Głodziłbyś się oraz i nie potrafiłbyś normalnie funkcjonować... Próbują być normalni i nie umrzeć, bo są jednymi z ostatnich ludzi...
to tylko serial, ciekawe kto chciałby oglądać co tydzień otępiałą z przerażenia załogę, która zanosi modły do Boga nad przydziałową połówką herbatnika? seriale mają to do siebie, że zawierają wątki romansowe, przygodowe, sensacyjne, momenty zabawne i wzruszające... to prawda, że Statek nie jest zbyt realistyczny, ale nie uważam, żeby było to jego wielką wadą (jakby się przyjrzeć, to mało który serial odzwierciedla rzeczywistość jeden do jednego), moim zdaniem scenarzyści mieli dosyć fajny pomysł na fabułę, oglądam go w celach rozrywkowych i nie interesuje mnie "jakby to było w prawdziwym życiu" :) spójrz na to z przymrużeniem oka
hej :-) ja też go nie oglądam w celach poznawczych, ale również rozrywkowych. Ale wybacz, ten serial zbyt często obraża moją inteligencję. Jeśli tak scenarzyści wyobrażają sobie "ostatnich ludzi" to lepiej dla tego gatunku, żeby wymarł bezpowrotnie. Rozumiem, że ludzie nawiązują ze sobą jakieś relacje, ale ci tu "parzą " się jak przysłowiowe króliki i w rezultacie miast zabawnych i wzruszających scen, mamy żałosne teksty rodem z brazylijskiego serialu. Reżyser pozbawia większość bohaerów jakiejkolwiek zdolności logicznego rozumowania, przez co grane przez nich postacie są przede wszystkim groteskowe, zwłaszcza wtedy, kiedy akcja ma sie obracać wokól poważniejszych tematów niż uprawianie seksu z kolegą. Nie chce tu wyliczać także zwykłych wpadek (spojler) , ale w każdym odcinku jest ich cała masa. Zgodzę się, że fabuła jest bardzo interesująca, dlatego zresztą zacząłem ten serial oglądać, ale moim zdaniem została całkowicie wypaczona. Otrzymaliśmy kolejny serial o głupich nastolatkach, zamiast porywającego serialu katastroficznego
hej :) wiesz, masz rację, Statek jest dosyć często nielogiczny i rażąco naiwny (ptaki uciekające na dźwięk drapieżnika z płyty? ok, odleciałyby na jakiś czas, ale zaraz wróciły, po pierwsze ten statek był jedynym źródłem jedzenia, więc zaryzykowałyby nawet życiem, a one po paru dźwiękach odleciały na zawsze; kilkanaście skrzyń lśniących nowością i płynących w idealnym rządku w stronę statku? i naprawdę tylko dla Bąbla jest to dziwne? :)) można by mnożyć nieścisłości i absurdy (główna bohaterka, szantażowana przez Gamboę, przechodzi nad tym do porządku dziennego i bez słowa zrywa z chłopakiem, zamiast szukać pomocy np. u swojego ojca-kapitana, nikomu nie mówi, że jakiś psychopata grozi jej i Ulissesowi, bo po co), ale ja już się do tego przyzwyczaiłam i staram się tego nie analizować. Fakt, czasami to jest wkurzające, ale bez przesady. Po prostu nie należy tego brać na poważnie, a raczej skupić się na rozrywce - to serial przygodowy, a te zazwyczaj nie dbają o prawdopodobieństwo, w każdym odcinku musi być jakieś niebezpieczeństwo, które bohaterom udaje się pokonać. Faktem jest, że miłosne roszady są trochę za bardzo intensywne i w ciągu 2 sezonów każdy zdążył już zmienić dziewczynę/chłopaka co najmniej raz, ale mnie to bardziej bawi niż zniechęca do oglądania. Naprawdę trzeba przymknąć oko na nieścisłości i oglądać z czystej przyjemności, bo - tu przyznaję rację - inaczej się nie da.
hej :-) no i z takim nastawieniem (czystej rozrywki) podejdę do trzeciego sezonu :-)
nieeeee :-) pomysł tez dość ciekawy, ale wykonanie za bardzo "brazylijskie" - - ale tylko jeden odcinek obejrzałem. Z serialu o młodzieży zdecydowanie wolę klimaty Skins/Kumple i żałuję, że zakończono ten projekt.
fakt, jest dosyć "brazylijsko", ale tylko na początku, no, powiedzmy w pierwszym sezonie, potem robi się coraz ciekawiej - jak dla mnie serial lepszy od El Barco, choć faktycznie pierwsze odcinki są dziwaczne
Otóz to, ja również oczekiwałem po wszystkich wstępnych pozytywnych opiniach wspaniałego serialu katstroficznego, a tu ... trudno opisać. Obecnie oglądam ostatnie odcinki 1 sezonu a tylko dlatego, że sam pomysł jest dość ciekawy. Teraz mam nadzieję, że producenci w 2 sezonie nie popełnią błędów z 1 sezonu i seria nabierze przynajmniej troche więcej realistycznego przebiegu i zachowania bohaterów.
tak się zastanawiam dwójka głownych młodych tego serialu Ainoha i Ulises to dzieci dwoch braci, a więc to kuzyństwo pierwszego stopnia... czy może się mylę :-)
dzięki, właśnie dotarłem do miejsca, w którym się to jednoznacznie wyjaśniło, mój post był przedwczesny...
Ricardo i Julian nie są rodzeństwem... są przyjaciółmi, zawsze razem na morzu, znają się od dawna, więc traktują się trochę jak bracia i to właśnie dlatego Valeria i Ainhoa mówią czasem na Juliana wujku, ...ale tak czy inaczej nie są spokrewnieni.
P.S. to Salome (kucharka) jest siostrą matki dziewczynek ;)
Salome jest siostrą matki dziewczynek? no co Ty... chyba mi to umknęło :) a ona nie jest siostrą Bąbla? p.s. kogo masz w avku, RiDka?
...nie są siostrami rodzonymi, ale ciotecznymi...lub jakimiś kuzynkami, w jakimś odcinku coś było chyba o tym wspomniane, nie pamiętam dokładnie jak to było. tak Salome jest siostrą Bąbla ;)
a w avku mam Blancę Suarez (fotka z 2011r z sesji dla gazety Telva) ;)
właśnie jestem po 1 i 2 sezonie.Pierwszy sezon słaby ale dało rade oglądać 2 sezon zdecydowanie lepszy. Co jest wkurzajace w tym serialu to miłosne igraszki.I ten cały Gamboa zachowuje się jak jakis gangster i to pokazuje a inni nic nie robią,Tylko mu cały czas usługują.