PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=597724}
8,3 8 625
ocen
8,3 10 1 8625
Steins Gate
powrót do forum serialu Steins;Gate

Nie wiem jak trzeba być głupim, żeby nie doceniać tej perełki japońskiej animacji. Poza tym jak można nie lubić Mayuri. Trzeba mieć coś nie tak z głową.
Anime jest bardzo ambitne fabularnie, niesamowicie wciągające i ma fajne postacie.

Po prostu ideał.

ocenił(a) serial na 6
pawel_nowakk

Trzeba być co najmniej tak głupim jak ja.

ocenił(a) serial na 9
pawel_nowakk

czemu nie robią takich filmów / seriali? no może dlatego że by spartaczyli

ocenił(a) serial na 10
pawel_nowakk

tuturu~~~ :)

pawel_nowakk

Szkoda, że nazywasz głupimi wszystkich ludzi o innym guście filmowym niż Twój. Trochę to nie eleganckie i z góry przekreśla konstruktywną wymianę poglądów.

Jeśli chodzi o serial, to z narzeczonym przebrnęliśmy przez pierwsze 4 odcinki po każdym licząc, że historia jakoś się zacznie rozwijać. Główny bohater wydawał nam się niestety okropnie irytujący i nic się nie działo (poza galaretką z banana) więc się poddaliśmy. A szkoda, bo uwielbiam zawiłe historie o podróżach w czasie i po ocenie na filmwebie bardzo pozytywnie się nastawiłam do tej produkcji.

ocenił(a) serial na 10
Annkoo90

Główny bohater był bardzo zabawny, w tych pierwszych odcinkach. Co było w nim irytującego?

Tak naprawdę połowa anime polega na jego eksperymentach. Zauważyłaś to? Po prostu robił coś, ale nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństwa.
Skoro przerwałaś oglądanie to zapewne nie wiesz co było dalej bo zwrot akcji nastąpił dopiero w połowie serii.

pawel_nowakk

No nie wiem co było dalej. Ludzie mają różne poczucie humoru, cos co dla jednej osoby może być zabawne dla drugiej może być irytujące. Denerwowało mnie że był taką ofiarą losu i miał przesadzoną ekspresje. Wiem, ze w anime to typowe ze dorośli mężczyźni skaczą krzyczą płaczą robią głupie miny w różnych sytuacjach ale tu było tego za dużo. Rozpraszał i przeszkadzał tym zachowaniem w śledzeniu fabuły. Skoro zachęcasz do obejrzenia dalej to może przemogę się i sprawdzę jeszcze raz. Jednak dalej uważam ze ludzie mają prawo miec własną opinię o filmach i wymyślanie ludziom o innym guście nie jest miłe.

ocenił(a) serial na 10
Annkoo90

To nie jest typowe w anime. :) Przecież główny bohater to pewien schemat tak zwanego szalonego naukowca. :) On po prostu miał taki rozrywkowy charakter (chociażby jego zabawne teksty do Makise), ale to tylko jego powierzchowność dla ukrycia wad.

Steins;Gate to połączenie dramatu z komedią i S-F, a główny wątek dotyczy podróży w czasie. Poza tym jest także wątek miłosny (chociaż lekko zarysowany).

Annkoo90

Zauważyłem, ze większości osób, którym nie podobał się serial, obejrzeli tylko pierwsze 5 odcinków, a potem się poddali. A szkoda. bo serial po pewnym czasie zmienia się diametralnie. Sam z początku jak oglądałem, to "zawiesiłem się" na pierwszym odcinku na cały rok, ale potem w końcu się przemogłem i zacząłem oglądać dalej. Przy ostatnich odcinkach zacząłem faktycznie zarywać noce, co mnie samego zdziwiło. No i mimo, że nie jestem fanem anime (wręcz ich nie lubię) to to jest dla mnie wyjątek, który warto polecić. Tyle.

donmaslanoz14

Może rzeczywiście spróbuję jeszcze raz, skoro tyle osób poleca. Zraziłam się początkiem i stwierdziłam że nie ma co się męczyć skoro jest tyle innych ciekawych seriali. Poza tym mimo tego że początek mi się nie podobał nie wystawiłam oceny. Uważam ze nie można oceniać skoro się nie widziało całości.

ocenił(a) serial na 10
Annkoo90

Najważniejsze czy interesuje ciebie wątek podróży w czasie bo na tym polega całe anime. Początek anime był akurat świetny, ale bardzo tajemniczy. Dziewczyna, która umarła jednak żyje.
Z perspektywy całości początek wygląda całkiem inaczej.

ocenił(a) serial na 10
Annkoo90

Dziwne, że tutaj przeszkadzał CI ten humor (który był całkiem niezły, pierwsze odcinki idealnie wprowadzały w klimat całości) a Fullmetal Alchemist: Brotherhood oceniałaś na 9/10. Przecież takie stężenie głupoty jak w FMA:B to mało kiedy występuje, tamta produkcje zabił debilny, bezsensowny, powtarzalny, irytujący humor (który nie wiem kogo bawi) oraz utarte schematy. Steins;Gate ma świetnie wyważony poziom humoru - jest całe wszechświaty wyżej niż w FMA:B.

Naprawdę nie rozumiem co może się nie podobać w pierwszych odcinkach. Przecież żadna produkcja nie może zacząć się od środka, musi być jakieś wprowadzenia, zapoznanie z bohaterami i miejscem akcji, no litości. Steins;Gate to jedna z niewielu produkcji, która jest wysoko w rankingach, którą naprawdę szanuję, większość anime z top 50 jest po prostu słaba.

rascal0pl

Poczucie humoru to kwestia bardzo indywidualna, niektórzy zachwycają się jasiem fasolą inni nie mogą na niego patrzeć. Tym bardziej, że jak widać po innych postach nie jestem jedyna której się początek dłużył. Skomentowałam ten wątek nie dlatego by komuś powiedzieć że lubi "głupi" serial, tylko po to by dowiedzieć się, czy warto oglądać dalej i za co jego fani tak go cenią, bo jak pisałam wcześniej bardzo lubię wszystkie produkcje o podróżach w czasie i byłam na początku pozytywnie nastawiona. Nie widzę powodu by nagle się oburzać i wyciągać z rękawa argumenty typu "Nie podobał jej się mój serial? To poszukam jakie seriale lubi i któryś z nich objadę od góry do dołu!". Takie oko za oko rodem z przedszkola.

ocenił(a) serial na 10
Annkoo90

Nie zgodzę się z tym co mówisz. Podałem przykład FMA ponieważ była to bardzo długa seria, która spokojnie mogłaby się zmieścić w połowie z tego ile otrzymała czasu. Do tego wspomniany humor, mówiłaś o tym, że główny bohater zachowuje się niepoważnie i był ofiarą losu (co jest generalnie bzdurą, człowiek realizujący swoje wizję czy marzenia jest DLA Ciebie ofiarą losu? No come on, bo nie jest jak reszta społeczeństwa? ). Nie wiem, jeśli bawi Cię humor prezentowany w FMA to ok - nie moja sprawa, dla mnie gorsze niż to są już tylko amerykańskie seriale komediowe.
Aha, fakt dłużenia się - dlatego też podałem przykład FMA, bo dziwi mnie ze te 5 odcinków tutaj Ci się dłużylo, a FMA mimo totalnej epizodycznosci (dla mnie bezsensownej) nie.
I tak, warto oglądać do końca, bo charakter serialu zmienia się gwałtownie z komedii w ostry dramat.

ocenił(a) serial na 9
Annkoo90

Annakoo90 3 razy podchodziłem do tego anime za każdym razem kończąc na odcinku raz na dwóch. Jak Ciebie również irytowała mnie osobowość bohatera, no nie mogłem go znieść. Powiem Ci tak połowa sezonu to takie przedstawienie postaci zapoznanie sie z nimi, juz od 10 odcinka robi się coraz ciekawiej a w połowie sezonu akcja mocno pnie do przodu. Główny bohater postawiony jest w całkiem innym świetle jego ból cierpienie to co musiał przejść sprawia, że robi się nam go szkoda, a z czasem rozumiemy dlaczego ta jego postać musiała być tak irytująca na początku i skąd w ogóle wzięło się to alter ego. Nigdy nie oglądałem tak wzruszającego anime do tego temat podróży w czasie jest przedstawiony naprawdę dobrze, a pisałaś że własnie takie klimaty Cię interesują. Jeśli tak, to jest do obowiązkowa pozycja nawet jeśli będziesz musiała przemęczyć początek który nie powiem nie powala. Po 7,8 odcinkach już mogłem się oderwać i obejrzałem jednej nocy całość, następnie układałem sobie wszystko w głowie iż nie jest to łatwe anime.

ocenił(a) serial na 10
Beven

On był takim szalonym naukowcem jakby. Stąd taki charakter. Poza tym wprowadzał wątek komediowy.
Anime wciągało od pierwszego odcinka, tą tak zwaną tajemnicą.
Nie wiedziałeś dokładnie co się stało, ale ewidentnie coś się zmieniło (dlaczego martwa osoba nadal żyje, jakby nic się nie stało).
A potem bohaterowie zaczynali coraz bardziej zagłębiać się w tematy związane z podróżą w czasie.
Już nie mówiąc o tym, że świetna muzyka dodawała bardzo wiele klimatu.

Annkoo90

ja tam bym głównego bohatera nie nazwał dorosłym w końcu ma 18 lat a bądźmy szczerzy człowiek nie staje sie dorosły w wieku 18 lat ^^

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones