Witam, moja pytanie bierze się stąd, że po oglądnięciu tego odcinka mam wrażenie jakby zaczęła oglądać historię od środka... Gdyby nie to, że wcześniej poczytałam o tej bajce w internecie, to w ogóle nie miałabym pojęcia co się wyprawia...
Cóż, taki styl. Zamiast opisywać najpierw kto jest kim rzucają widza w środek wydarzeń. I szczerze mówiąc uważam że taka formuła też daje radę. Wbrew pozorom też dostajemy sporo informacji. O tym jaki charakter ma główny bohater, oraz jak ma relacje z klejnotami i sąsiadami. Serial powoli wyjaśnia tło fabularne, ale w ten sposób doceniłem każdą informację bardziej niż gdyby pierwszy epizod zaczął się od ściany tekstu.
Mam nadzieje że nie zepsułaś sobie przyjemności z oglądania informacjami z internetu.
W gruncie rzeczy wręcz odwrotnie :) Jak pierwszy raz usłyszałam o SU to uznałam, że to jakaś idiotyczna kreskówka, jak setki których teraz robią i pewnie w ogóle mnie nie zainteresuje. Dopiero niedawno wpadłam w internecie na kilka drobnych spoilerów i komentarzy na jej temat i to co przeczytałam sprawiło, że uznałam, że koniecznie muszę ją obejrzeć :)
Póki co ogląda się świetnie.