Nie jestem fanem seriali, ale ten ma urok filmów Spielberga przełomu lat 80 i 90 oraz mroczne miasteczko na odludziu pełne tajemnic jak u Lyncha okraszone rządową intrygą i zjawiskami nie z tego świata jak w Z Archiwum X.
Nie przepadam też za koktajlami, ale ten się udał wyjątkowo dobrze!
Sezon pierwszy moim zdaniem jest fenomenalny, czekam na kolejny i oby trzymał poziom nie ciągnąc się zbyt długo - rozwleczenie i szukanie na siłę zepsułoby tę atmosferę i siłą wciągania w serial.