Czegoś ty się kurde nawdychał?

A z czym konkretnie się nie zgadzasz, że tak inteligentnie mnie punktujesz?

Wszystko to co napisałeś to farmazony. Gdzie ty tam masz jakieś promowanie lgbt? Chodzi ci o pięcio minutową scenę w łazience w której nawet nie pada słowo "lesbijka"? Dalej nawet nie ma co komentować, bo wymieniłeś dwa seriale na krzyż, żeby tylko poprzeć swoja teorię.

Za to Ty nie podałeś żadnego kontrprzykładu, uczepiłeś się luźnej uwagi o LGBT, mimo że większa część wpisu jest o kobietach, a na dodatek obrażasz mnie jak typowy filmwebowy Janusz pieniacz. Jak rozmawiać z kimś takim?

Po prostu denerwuje mnie jeśli ktoś pisze o propagandzie lgbt. I każdego autora takiego wpisu uważam za osobę z którą nie ma sensu dyskutować. Nie należę do lgbt. Nie chodzę na parady. Nawet nie widziałem filmu z takiej parady. Co najwyżej jakieś zdjęcia. Pokazanie jednej postaci heteroseksualnej nie jest żadnym promowaniem, ani propagowaniem. Po prostu jest pokazane, że tacy ludzie też istnieją.
Jeśli chodzi o feminizm to nie wiem co ci odpowiedzieć. Większość reżyserów to faceci. Na innych stanowiskach również większość stanowią mężczyźni. Komu, więc zależałoby na promowaniu feminizmu? Może powiesz, że faceci chcą się przypodobać kobietą? Podałeś przykłady seriali, które według ciebie potwierdzają twoją teorię. Ale wybrałeś słabe przykłady, bo jest na odwrót.
Orange... - przecież te kobiety za coś siedzą, więc też są pokazane w złym świetle.
Narcos - serial o gangsterach, są pokazani w złym świetle to fakt, ale to im kibicujemy podczas oglądania.
Nie, dalej nie chcę mi się już komentować, bo po prostu cały ten twój post to bzdury.

To po co się odzywasz gościu jak uważasz mnie za osobę, która nic sensownego nie ma do powiedzenia? Marnujesz swój i (co gorsza) mój czas. Do widzenia.

Serial faktycznie był miejscami słaby, a niektóre wątki przesadzone. Ale doszukiwanie się na siłę wpływu "ideologi LGBT" czy feminizmu uważam za lekką paranoję. Była co prawda ta scena w łazience (według mnie również niepotrzebna), ale trwała ona tylko parę minut i nie miała za bardzo wpływu na resztę serialu. Co do roli kobiet, to nie uważam żeby były one tutaj jakoś nieadekwatnie faworyzowane. Każda z postaci odgrywa w serialu jakąś istotną rolę i ma swoje motywacje. Niektóre zachowania bohaterów były może nieco przesadzone (np. za dużo dziecinnego humoru), ale to raczej wynika z tego, że twórcom zaczyna już brakować pomysłu na te postacie. Więc wpychają cokolwiek, byle tylko utrzymać uwagę. Ale poza tymi szczegółami serial mi się całkiem podobał i nie uważam żeby był on przesiąknięty jakąkolwiek ideologią.

OK, rozumiem Twój punkt widzenia. Po prostu mam inne zdanie co do roli kobiet w tym serialu. Jest to po prostu któryś już serial z rzędu na który trafiam na Netflixie, który moim zdaniem przedstawia facetów za często w złym świetle, za często jako głupków, ignorantów czy też oblechów. Niemniej jest to przedstawione na tyle subtelnie, że można uznać mnie za nadgorliwego :)

Jeśli chodzi o LGBT - masz rację, wielkiej ideologii tu nie ma i może napisałem parę słów na wyrost. Nimniej wątek został wepchnięty na siłę i chyba tylko po to, aby można było odchaczyć checkbox z napisem "gay storyline". A to mi nie odpowiada.

A nie przeszkadzało Ci jak przez dziesięciolecia kobiety były przedstawiane w filmach jako słodkie idiotki i tło dla męskich wyczynów?

Nie myślałem w sumie o tym. Wydaje mi się, że postać "słodkiej idiotki" nie powstała po to, żeby uzmysłowić widowni, że kobiety są głupsze od facetów. Chodzi raczej o to, żeby pokazać, że właśnie takie osobniki mają wyjątkowe powodzenie wśród facetów.

Lol, ale zarzut :)

"Ewidentnie w USA istnieje pewien kompleks na polu równouprawnienia"

:))))))
Niezłe domysły :) chyba konkretnie odlatujesz.
W 1-szym sezonie prym wiedli mężczyźni, a teraz dziewczyny. I tyle :)
Zaraz wejdzie do Netfliksa i innych HBO miliard nowych seriali gdzie prym będą wiedli mężczyźni (albo sprawdź na Amazonie nowy serial 'The Boys' :)

"Promowanie LGBT" - określanie tego w ten sposób to jakieś totalne nieporozumienie i nie ma co komentować.

No fajnie mi tu ujadacie jak tylko opinia jest niezgodna z waszymi wyobrażeniami o świecie.

Tak, drogi Randomie - "promowanie". W każdym serialu musi być obecnie wątek gejowski. Nie wątek karłów, mańkutów, rudych tylko właśnie gejów i mniejszości seksualnych. I to jest według mnie promowanie. I usilnie ładowanie choćby najdrobniejszego wątku tego typu będę odbierał teraz jako promowanie.

I nie twierdzę, że to źle że kobiety wiodą prym w tym serialu. Twierdzę tylko, że facetów przedstawiono jako głupków i nie widzę w tym żadnego głębszego sensu poza złośliwością.

Jakbyś miał coś sensownego do napisania to może bym zmienił zdanie, ale widzę że kultura na tym forum wymaga natychmiastowej krytyki i wytykania palcem. Chcesz mnie wyśmiewać i uważać za tępaka? Proszę bardzo. Tylko nie zdziw się jak kiedyś ktoś po rozmowie z Tobą zrobi się jeszcze bardziej radykalny. Z resztą po co ja to piszę.

Przecież bez mężczyzn kobiety by tu nic nie zrobiły. Nawet dziewczynka z zabójczymi mocami by nie dała rady. Potrzebny był mężczyzna nauczyciel/naukowiec aby wytłumaczyć kobiecie działanie magnezu. Potrzebny był facet mięśniak by zaprowadzić gdzie trzeba. Potrzebny był im naukowiec mężczyzna, i tłumacz mężczyzna. Dustin zbudował wierzę nadawczą, bez skrytykowanych fajerwerk też by mogli nie przeżyć. Wiele można by jeszcze przytoczyć innych scen, gdzie jednak dziewczynki nic nie wniosły a chłopcy wiele.