film rewelacyjny, kompletny. Muzyka, gra aktorska, klimat samego filmu oraz świetnie oddany klimat lat 80'. Oglądam po raz drugi no i rzucił mi się w oczy jeden drobny szczegół. Will zaginął z noc z 6 na 7 listopada. Tej nocy nikt nie prowadził jego poszukiwań, poszukiwania prowadzono od nocy 7-8.11. Jednak kiedy szeryf ogląda nagrania z kamer tego rządowego instytutu (odc. 3) właśnie z nocy zaginięcia chłopaka (6-7.11) stwierdza, że coś jest nie tak, bo na filmie nie ma deszczu. No i być nie może, bo przecież wtedy nie padało, padało następnej nocy, kiedy prowadzono już poszukiwania. Wychwycił ktoś to?
Było na którymś odcinku, że strasznie padało. To była jak kolesie się wybrali i znalezli 11. To jest ta noc. Jak 11 poszła do knajpy wyżreć frytki i została złapana. Jak stamtąd uciekała to padało bo mike i kolezki znalezli ją zupełnie przemoczoną. Tutaj akurat wszystko się zgadza.
no tak, ale to nie była noc zaginięcia Mike tylko kolejna. Padało wtedy, kiedy znaleźli 11, kiedy policja szukała Mike - to się zgadza. Ale Mike zaginął noc wcześniej, jechali rowerami - nie padało, uciekł do domu i do szopy - nie padało. A w 3 odcinku podczas oglądania video gliniarze mówią, że na nagraniu nie pada, co wydało im się podejrzane, mimo, że oglądali nagranie z pierwszej nocy.
Tak, racja. Nie pamiętam czy przy tym oglądaniu nagrania padło stwierdzenie, że to jest noc zaginięcia Mike czy ta następna bo do tego instytutu poszli jak nauczyciel znalazł kawałek ubranka El w tej rurze. Więc teoretycznie powinni oglądać tę noc z deszczem bo chcieli sprawdzić kto przez tą rurę przelazł. Jakoś tego buga nie wychwyciłem a wydawało mi się, że oglądałem uważnie ;) I nie jestem też do końca przekonany, czy to była nieścisłość bo powinni oglądać deszczową noc, w sensie wiesz, nie jestem pewien jaka powinna być wzorcowa wersja (którą noc powinni oglądać) ale faktycznie coś namotane jest chyba.