Zastanawia mnie jak to jest możliwe, że Willa porwał ten potwór, a jakimś cudem pod koniec sezonu widzimy, że chłopak ukrywał się w zamku Bayersów. Czemu potwór nie zrobił z nim od razu tego samego co z Barbarą (a później także z samym Willem)? Jak udalo mu się uciec?
Dręczy mnie też scena przesłuchania Joyce przez Brennera, kiedy ta mówi, że to oni porwali jej syna i zostawili temu potworowi (co trochę przeczy pierwszemu odcinkowi) chyba, że po prostu chodziło jej o to, że to oni są za to odpowiedzialni, ale nadal dziwi mnie dobór słów. I jeszcze szeryf prawie w tym samym czasie mówi, że rząd niby udawał, że chodzi o dziewczynę a niby tak naprawdę chodziło im o chłopaka/coś innego (nie pamiętam dokładnie, ale powiedział coś w tym stylu). Co jest troszkę bez sensu bo ciągle próbują złapać Eleven.
Czy to wszystko zostanie wyjaśnione dopiero w 2 sezonie czy było coś o tym, co przegapiłam? Czy w ogóle źle zrozumiałam te momenty?
Wydaje mi się, że Will jako mały chłopiec, sprytny i szybki zdołał uciec przed potworem, inaczej niż Barbara, która praktycznie od razu została "wciągnięta" przez potwora i przepadła.