Stranger Things: Sezon 4 Stranger Things sezon 4, odcinek 9
odcinek Stranger Things (2016)

Stranger Things | Rozdział dziewiąty: Na gapę

Chapter Nine: The Piggyback 2h 30m
8,2 2,4 tys. ocen
8,2 10 1 2378
Stranger Things
powrót do forum s4e9

Mimo, że ten sezon się świetnie oglądało to nie obeszło się z wielkimi minusami. Stranger Things (mówiąc teraz o 1 sezonie) cechowało się swobodną atmosferą przeplataną w ciekawsze momenty i niesamowity klimat. W 4 sezonie mam wrażenie, że powoli to odbiega od standardów jakie miał pierwotnie ten serial. Według mnie ten sezon ma mało klimatu i jest więcej absurdów, niedociągnięć i tak zwanego ,,zapychania dziury'' w scenariuszu. Co do odcinka to podoba mi się motyw Vecny, cztery ofiary i miejsce ich śmierci się łączy tworząc pewnego rodzaju epicentrum. Natomiast ujmując temu odcinkowi, dlaczego Nastka i Vecna walczą w tak infantylny sposób? Mam wrażenie, że w walce bohaterów z Vecną zbyt często przechodzimy z wygranej pozycji na przegraną, tworząc kompletny chaos i pogubienie. Montaż wiele dał na plus jeśli chodzi o ten odcinek.

Jeszcze zastanawia mnie to - dlaczego Eleven nagle się przeniosła się do umysłu Max i mogła się z nią komunikować? Jak dobrze wiecie to Eleven gdy wchodziła w umysł którejś osoby, obserwowała go z trzeciej osoby i nikt jej nie widział ani słyszał a ona tak. Natomiast tym razem Max ją normalnie widziała i słyszała, mogła ją dotknąć. Ktoś wie o co chodzi?

KochamHorrory_Tc2

Jak sama powiedziała, przyjechała na gapę z zamrażarki :D a serio to trochę taka incepcja - kiedy Max jest w transie to jej umysł jest zawładnięty przez Vecnę, który trzyma ją własnym swoim wymiarze, w którym może mordować i tam poprzez Max "przeskoczyła" Eleven (chociaż angielskie piggybacking lepiej oddaje sens tego). Zresztą El na początku odcinka objaśnia plan i mówi, że robiła coś podobnego wcześniej, raz z matką, raz z Billym.