Jesteśmy już prawie na mecie tego wspaniałego serialu zostały 4 odcinki a człowiek ma mimo wszystko wiele pytań na które zapewne dostanie odpowiedź ale dopiero za kilka tygodni więc jestem ciekaw waszych opinii.
1. Jakiego zakończenia oczekujecie? happy end czy może jakiś totalny dramat?
Ja osobiście wolałbym smutne, dramatyczne zakończenie.. Powiem szczerze że rzygam już wciskaniem na siłę happy endu w każdy możliwy serial.. 90 % produkcji kończy się szczęśliwie że nagle super bohater wszystkich ratuje.. Czy naprawdę żyjemy w świecie gdzie serial musi nas pocieszać że wciskają nam że zawsze będzie dobrze? No przecież tak nie jest.. Życie to nie tylko szczęśliwe wydarzenia.. Czy naprawdę dzieci mają od małego uczyć się że wszystko w życiu kończy się super? Tu aż się prosi by Willa w końcu dopadało.. A oni zaraz nam zrobią z niego super bohatera który kontroluje Vecne...
2. Czyta się wiele że liczby mają znaczenie 1 / 8 ( siostra nastki ) 11 daje nam to numer 20
Właśnie taki numer jaki na kostce musi wypaść by pokonać ( bossa ) w grze dzieciaków.
Czyta się wiele że jak Will kontroluje / ma coś wspólnego z Vecna to ta trójka może pokonać Vecne i całe zło.. Bo razem tworzą numer 20... Nie uważacie że to trochę banalne by było?
Jeśli by takie coś wystarczyło to moim zdaniem Vecna by zabił wcześniej numer 8.. Skoro 11 z łatwością ją znalazła a potem wojsko ją porwało to taki Vecna by sobie nie poradził?
Dla tego uważam że jeśli to faktycznie będzie miało znaczenie numer 20 to będzie wielki zawód bez sensu..
3. Vecna boi się jaskini w której ukrywa się MAX wiele się czyta również że Vecna nie jest LIDEREM zła że jest pionkiem.. Że był dzieciakiem jak każdy ale potem coś się wydarzyło..
To też uważam trochę za bez sens.. Bo to chyba oznaczałoby że Vecna ma jakieś słabości?
Mam tu na myśli że pewnie ktoś nagle odkryje z dzieciaków że Vecna był taki i taki i dzięki temu dotrą do " dobrej " strony Vecny dzięki czemu Vecna im pomoże pokonać prawdziwe zło.
Uważałbym takie coś za dramatyczne posunięcie.. Robienie nagle z Vecny na koniec taka osobę... Najbardziej wkurza mnie to że REŻYSER pokazał nam że Vecna ma jakąś słabość i nagle musimy czekać 3 tygodnie na dalsze części ( typowy netflix ) byle subs przedłużać jak najdłużej.. I przez te parę tygodni mamy w głowie że Vecna jednak ma jakieś słabości, że boi się pewnych rzeczy i już cały czar pryska że nie jest taki straszny jak nam się wydaje.. zapala nam się w głowię lampka że jaskinia to jakiś straszak dla Vecny i będzie miała spore znaczenie.. Co innego gdybyśmy ta scene widzieli i od razu włączamy next odcinek i nam się wyjaśnia o co chodzi.. A tak parę tyg ja mam w głowie że Vecna to tylko pionek i trochę burzy mi to obraz serialu.. Bo nie czekam już z myślą ciekawe co Vecna odwali, kogo zabije.. Tylko czekam z myślą oho ciekawe w jaki sposób zabiją Vecne skoro boi się jaskini... straciłem ten RESPECT do Vecny....
4. Czy tata żyje? Nie mieliśmy w sumie dokładnie pokazanej jego śmierci.
Widzieliśmy jak zdycha tylko.. A kto wie może ktoś go uratował? Coś jak z Hopperem.
Też niby wielki wybuch i wgl nie powinien przeżyć nie miał prawa.. A tu cyk żyje.
Dla tego zastanawiam się i w sumie fajne by to było gdyby właśnie TATA wrócił i myślę że to on mógłby tu dużą role odegrać bo to on właśnie powstrzymywał kiedyś Henrego przez długie,długie lata.. i dopiero 11 pomogła mu się uwolnić. Więc myślę że Tata mógłby wrócić w jakimś odcinku i zdradzić , doradzić jak powstrzymać te moce/ vecne i tp.
5. Kto zginie? twórcy chyba zapowiadali że będzie sporo śmierci...
Jak typujecie?
Ja bym stawiał na Steva ( uważam że tak nie będzie bo jak oglądam tiktoki to sporo dziewczyn by się spłakało ) I potem narzekanie na serial... Ale najbardziej mi pasuje. Max no uważam po prostu że skoro Vecna powiedział A to powie B... Will tu aż się prosi o to.. Ale pewnie super bohatera się z niego zrobi..
W sumie dla mnie większość mogłaby zginąć bo jak wspomniałem wyżej mam dosyć wciskania wszędzie szczęśliwego zakończenia..
6. Jak pokonać Vecne? Moja teoria jest taka ( której nigdy bym nie chciał )
Że 11 / Vecna spotkają się po DRUGIEJ STRONIE ( tam gdzie prawdziwe zło jest, które opanowało Vecne ) I niestety Vecna przypomni sobie że był kiedyś dobrym chłopcem..
I stoczy walkę z Mind Flayer i 11 mu pomoże ale to Vecna się poświęci zabijając go przy tym również ginąć... Tak obali się Mind Flayera i Vecne...
7. Dlaczego demogorony, i np Vecna w 4 sezonie ) bali się / zostali pokonani przez ogień?
O co chodzi z tym ogniem? Dlaczego akurat ogień.
1. Najbardziej nie chcę wersji Harrego Pottera, że wszyscy będą myśleli, że 11 zginęła ale wróci do żywych. Zakończenie, że 11 będzie musiała użyć tyle mocy, żeby pokonać Vecnę i przez to zabije samą siebie byłoby zbyt przewidywalne.