Rogen dobrze to przemyślał, oprócz satyry na temat Hollywood, stworzył narzędzie do jego obnażania na wielu płaszczyznach - dzięki np ostatniemu odcinkowi wiem że Ron Howard to spoko koleś. Nie każdy zgodziłby się na przedstawienie siebie w ten sposób. Mimo że zabawna komedyjka to pozwala ocenić who is who w tym biznesie.