Świeżo po przeczytaniu książki wziąłem się za oglądanie ekranizacji - początkowo wydawało się że może być nieźle: aktorka z CSi jako Bobbi no i aktor wcielający się w Garda ok no ale coż, baaardzo błędna ocena wstępna:)
Jeśli ocenić film jako zwyczajny film s-f to dałbym tak 4/10 bo bardzo słaba fabuła, efekty no i aktorzy nie popisali się zbytnio, natomiast jeśli oceniać ten film jako ekranizację książki Kinga no to 1/10 (pierwsza tak niska ocena z mojej strony) no ale szczerze przyznam, że jeśli najpierw bym obejrzał film to po książkę bym nie sięgnął - profanacja znakomitej (nie powiem żebym fanem Kinga był i połowę książek przeczytał) prozy - czyta się jednym tchem... szkoda, miejmy nadzieję że powstanie kiedyś godniejsza ekranizacja...
Zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem film taki sobie.. różni się od książki.
Chociaż czytając książkę może i wyobrażam sobie wszystko..ale ciężko by mi było nakręcić film :P Pzdr