Po dobrym pierwszym sezonie i swietnej dwojce, ale tylko do odc 8, odc 9 drugiej serii to najslabszy odcinek laczacy oba sezony. Mogliby caly sezon 2 skupic sie na okresie okupacyjnym i dramacie PW(jeden odcinek to za malo) Losy powojenne logli by rozwinac w 3 serii, a nie robic duzych przeskokow czasowych. Pewne watki, nawet te w ksiazce zostaly pominiete i splycone. Nie wiadomo jak udalo sie przezyc mezowi A.Winnej po ulicznej egzekucji i jakie byly jego drogi do ulicznego polswiadka. Drugi sezon 8/10 Jedyny serial dobrze zrobiony a nie skaszaniony po Polskich Drogach i Domie.Czas Honoru to tylko trzy pierwsze serie, pozostale cztery to tzw polski hollywood albo jak kto woli M jak milosc w czasach okupacji i PRLu
Przecież to jeszcze nie koniec 2 sezonu. Sezon liczy 13 odcinków, więc spokojnie
chyba sie nie zrozumielismy bo chodzilo mi o to aby caly sezon drugi poswiecic okresowi okupacji i rozwinac niektore watki, sredni liczac jeden odcinek to jeden rok - zbyt pobierznie.Trzeci sezon mogli by zaczac od 45 r.
Czas Honoru właśnie w momencie wejścia do akcji Sowietów zaczyna być półkę wyżej, niż pierwsze sezony.
rzecz gustu: opinia kontra opinii. Moze dla mnie nieco zdyskredytowany sezon 5 i 6 bo jakos nie lubie epoki stalinowskiego terroru w Polsce-tym bardziej wkurzyla mnie pauza albo jak kto woli otwarte zakonczenie losu glownych bohaterow w ostatnim odcinku 6 serii.