Sukałem postapokaliptycznych/sci-fiction tytułów i natrafiłem na to,oglądałem z wielką ciekawością choć przez większą część serialu nie widziałem głównego toru fabularnego gdyż pokazywano tylko pojedyńcze przygody głównego(anty)bohatera -którego tak naprawdę trudno polubić jednak po pewnym czasie odcinki zaczęły się łączyć pewnymi elementami wątków bardzo fajnie, mamy tu ciekawe walki z bandytami, ochranianie osób itd etc a to wszystko dzieje się na pustyni (aż czuć klimat Fallouta śmiem napisać) widać jak okropne warunki klimatyczne panują na pustyni (postacie noszą specjalne kombinezony chłodzące w dzień a grzejące w nocy).
Choć nie mogę powiedzieć że to super poważne anime gdyż od czasu do czasu mają miejsce nieco zbereźne sceny które wywołują powalajacy śmiech przynajmniej u mnie, to pustynia jest okrutnym miejscem i to widać.
Co mnie jednak nie podobało się tu to długość serii, 24 odcinki to stanowczo za mało kiedy to w ostanich kilku fabuła się wyklarowała i w dodatku nie została zakończona
(przynajmniej nie rozstrzygająco), tak jakby zostawiono miejsce na następny sezon ale nic mi o tym nie wiadomo, a chciałbym bardzo by powstał następny sezon aż żal ściska że nie mogę dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy postaci które tu poznałem.