Miałem króciutkie doświadczenie z "King Star King". Obejrzałem kilka pierwszych odcinków (+pilot), obejrzałem panel z Comic Cona, gdzie twórcy wypowiadali się o tym dziele itd. Pomimo tych wszystkich prób, uważam, że serial nie trzyma się kupy, pomimo fenomenalnie dobranej muzyki, całkiem ciekawego sposobu animacji, ale to wciąż mało. Gość, który zajmuje się animacją, jest tak samo durnowaty jak King Star King, z tego co widziałem z jego wypowiedzi na Comic Con. Obok siedział jeszcze twórca Superjail i ci hipsterzy-drwale, od Mr. Pickels. Nie powiem, całkiem ciekawy panel. Jednak z całej trójki, moje największe uznanie zdobywa Superjail, nie mogę się doczekać kolejnej serii.

Oczywiście, nie krytykuję całkowicie "King Star King", uważam, że każdy (animowany) twór ze stajni Adult Swim, jest wart chociażby chwili uwagi, spójrzcie tylko na: Aqua Teen Huner Force, Robot Chicken, Rick and Morty czy np. Metalocalypse. Liczę, że w przyszłości, Adult Swim uzyska większy rozgłos w naszej części Europy, a może pewnego dnia, nocą na polskim Cartoon Network zobaczyć będziemy mogli np. Superjail - kto wie.

+ warto spojrzeć na tego Mr. Pickels, pomysłów na postacie mają całkiem dużo, rzecz jest dobrze zrobiona, jednakże super-groteskowa, przekraczająca kilka granic. Potrzeba dużo dystansu czasami, żeby docenić coś na pozór chu****go do cna.