Serial po pierwszym odcinku mnie wciągnął, bo jest to coś innego niż tylko ratowanie świata. Podoba mi się koncepcja zmagań Superman'a jako ojciec i mąż w życiu codziennym. Ale na miłość Boską Luthor czarnoskóry. Dlaczego, no dlaczego. To co się dzieje z kinomatografią w tych czasach to jest masakra jakaś.