PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479538}

Synowie Anarchii

Sons of Anarchy
2008 - 2014
8,1 60 tys. ocen
8,1 10 1 60353
7,6 15 krytyków
Synowie Anarchii
powrót do forum serialu Synowie Anarchii

Jesus Christ! Po tylu sezonach, tylu odcinkach, nareszcie pojawiła się w tym serialu postać, której
szczerze kibicuję. Dziadziu wywarł na mnie pozytywne wrażenie już wcześniej, jako że zabrał się za
tę patologiczną "rodzinkę" - ale głębia jego postaci ukazała się dopiero w pierwszym odcinku
nowego sezonu. Otto z obślinionym jak pies ryjem, uprawiający miłość - po tej scenie krzyknąłem
"dziadziu, oficjalnie jesteś moją ulubioną postacią!". Natomiast po "Heroin Trip" scenie nie
pozostało mi nic innego niż pokochać dziadzia. Mam nadzieję, że zgwałci psychicznie i fizycznie
każdego członka tej zasranej meliny.

ocenił(a) serial na 10
Edward Weed

Mnie on osobiście wystraszył. Może mam inną psychikę niż Ty... Z tego co wiem, Twój "ulubieniec" długo nie zabawi w serialu, ale enjoy :)

ocenił(a) serial na 10
Edward Weed

hehe dziwne to, że jesteś na nie z całą ekipą a ciągle oglądasz ten serial.

mnie on strasznie odstraszył, i ten jego przygłupawy taniec z obleśną gołą dupą :P

ale z drugiej strony dobrze jest mieć takiego bohatera w serialu, w końcu jakiś przeciwnik który dorównuje klubowi

ocenił(a) serial na 8
galadriela

> hehe dziwne to, że jesteś na nie z całą ekipą a ciągle oglądasz ten serial.

Kiedyś kibicowałem klubowi, jako że ofiarami "gry" byli wyłącznie gracze. Każdy gracz musi się liczyć, że śmierć jest ryzykiem zawodowym. Następnie ginąć zaczęli ludzie niewinni, spoza gry. Dużo ich było. Wszystko to działo się przez zachłanność i głupotę gangu, mafii SOA. Tak, tak, bo z pojęciem "klubu" mają wspólną tylko otoczkę. Cała rodzinka Jaxa również jest patologiczna. Gemma jest kłamliwą, dwulicową, manipulującą, zachłanną morderczynią. Jax niewiele się od niej różni. Nie dbają o najbliższych, wręcz przeciwnie. Kreują się na ludzi rodzinnych, co jest największą ironią w tym serialu.

Dziadziu natomiast... wow. Dziadziu może i jest diabłem wcielonym, może ma wiele za uszami, ale jest złem koniecznym. Dziadziu jest katem. Dziadziu walczy o normalność ludzi normalnych. Ludzi, którzy nie chcieli mieć nic wspólnego z grą, a mimo wszystko są przez nią poszkodowani. Dziadziu jest bohaterem.

Serial oglądam, bo chcę w końcu zobaczyć ich wszystkich martwych. Kurt zdaję się porządnym twórcą, więc mam nadzieję, że tak się to wszystko skończy.