To gówno polega na tym, że nie wiem :] To jest show przeplatany różnymi scenami jak wypożyczalnia kaset, czy wiejskie dzieci czy inne bzdury. Nawet nie ważne. Po pierwsze to nie jest śmieszne, wręcz żenujące. Ta młoda aktorka jest tu poprostu żenująca :/ Po każdym skeczu włącza się śmiech jak na kiepskich, a naprawde nie ma powodu. Przykład
- musz iśc do domu, żeby nakarmić małpy :/

albo
- młot
-co młot?
- uderze młote, hahaha
i napieprza młotkeim :/
Zobaczyłem przez przypadek jeden odcinek i sobie darowałem. To już Uwe Boll jest lepszy i jego filmy... film w skali 10 nie mieści się w niej. Optowałbym za minusowymi ocenami dla takich ( nie wiadomo nawet jak to nazwać) pzdr.

Aha :) Dzięki ;) To chyba dobrze, że tego nie oglądam, bo i tak bym nie miała jak :P Pozdro... :D