Nie oglądam AMERYKAŃSKICH filmów i seriali, w których są SAMI lub prawie sami ciemnoskórzy aktorzy.
Można się do mnie przyczepić czy nie przeszkadzają mi filmy z tylko białą obsadą? Ano, nie.
Owszem, lubię i cenię wielkie ciemnoskóre gwiazdy filmowe, ale one grają w mieszanej obsadzie.
Dzieła koreańskie czy japońskie oglądam, ale tam żyją tacy ludzie i nie ma mieszanego społeczeństwa.
Nie jestem rasistką, ale takie produkcje nie podobają mi się.
Oglądaj, co chcesz, ale czy chwalenie się swoją głupotą publicznie naprawdę jest konieczne? Nie możesz jakoś bez tego wytrzymać?
Majka, "nie jestem rasistą, ale nie lubię, gdy czarni chodzą po mojej ulicy" Tyle w temacie. Rozumiem, że mimo wszystko serial obejrzałaś.
Piszesz komentarz pod serialem,którego nie masz zamiaru obejrzeć. W jakim celu ? I tak,jesteś rasistką
To po cholere piszesz? Nie chcesz? To nie oglądaj. Na forum zaglądam aby poczytać opinie o filmie, a nie o kompleksach.
Ale to nie jest serial o samych czarnoskórych. O ironio, temat filmu lekko pokrewny z tematyką tego postu. Czyli przepychanka rasistowska.