Skończyłem właśnie ostatni odcinek i naprawdę brakuję mi słów,żeby opisać ten ogrom wrażeń,odczuć i myśli,które plątają się w mojej głowie.
Bezdyskusyjne arcydzieło,niezwykle sugestywne i czasami piekielnie ciężkie w odbiorze.
Nie wiem,czy jeszcze kiedykolwiek odważę się sięgnąć po tą produkcję,naprawdę bywały trudne chwile,ale naprawdę warto.
Dla mnie arcydzieło i uważam,że obok "The Wire" najlepsza telewizyjna produkcja w historii telewizji
Jestem w tym samym momencie. Six Feet Under naprawdę jest świetnym dziełem a nie tylko zwykłym serialem. Porusza kwestie najważniejsze w życiu człowieka. Pełen emocji, dopracowany. Żal mi, że to już koniec ale moment został perfekcyjnie dobrany dzięki temu nie zrobił się z tego ckliwy tasiemiec. Kiedyś obejrzę znowu.