Oby ten serial był naprawdę dobry, bo ta kobieta jest inspiracją i jej historia udowadnia, że można wszystko.
W roli głównej: Britt Robertson
A skąd Ty wiesz jaki ona dokładnie posiada majątek w TEJ CHWILI?
Ja wiem, że pewnie feministki chciałyby mieć swoją gwiazdę biznesu, ale ta pani nie jest już ani CEO Nasty Gal, nie zna tez już tajemnic sukcesu internetowego imperium mody (jak czytam z okładki jej książki). Wydawca powinien z przyzwoitości oddać jej wypociny na makulaturę, Została wyniesiona na ołtarze przez kobiece media i spadła.
A skończmy na tym że nie zbudowała przecież żadnego imperium na miarę Amancio Ortegi-twórcy Grupo Inditex (Zara itd).
Masz rację. Kobiety do kuchni i usługiwania panom mężom... Skąd ta nienawiść w stosunku do kobiet? Mężczyźni czują się aż tak niepewnie widząc sukcesy przeciwnej płci?
Gdzieś kiedyś czytałem, że w dzisiejszych czasach ludzie mają wielkie problemy z czytaniem ze zrozumieniem i dałaś temu niezły przykład.
Bo jakikolwiek wątek dotyczący sukcesów kobiet, wzbudza jakąś niezrozumiałą złość mężczyzn, od razu szukają jej błędów. Od razu mam na to reakcję alergiczną.
Na netflixie można znaleźć film Oświeć nas (2016 ). Przedstawia historię jamesa Arthura Raya , popularnego mówcy motywacyjnego, eksperta filmu i ksiązki The Secret, miał też swój własny bestseller na liście New York Timesa,
Trafił do więzienia na 2 lata po tym jak 3 uczestników jego szkolenia zmarło.
Już wyszedł, zapisałabyś się do niego na szkolenie za przynajmniej kilka tysięcy dolarów? To ostatnie to błędy, spuśćmy na nie zasłonę milczenia, nie odbierajmy mu zasług...
Biorąc pod uwagę jej książki-bestsellery i deal z Netflixem na serial, oraz fakt, że przez jakiś czas przed bankructwem jej nazwisko stanowiło niezwykle gorącą markę samą w sobie - z jej majątkiem może nie być tak źle.
Porównanie do Ortegi jest z czapy - poprzeczkę dla udanego biznesu ma stanowić gigantyczny sukces finansowy gościa, który swoje imperium budował przez ponad 40 lat? Czy komuś poza nim samym udało się zbudować imperium na miarę Inditexu w tej branży?
Nie bardzo rozumiem też chęć zaprzeczania, że Amoruso jest fenomenem i inspiracją - w krótkim czasie stworzyła i wypromowała swój biznes, który zaliczył ekspresowy rozrost (i wg wielu to tempo było powodem upadku Nasty Gal), zbudowała markę na swoim nazwisku, ma 30 lat i bynajmniej nie jest skończona w branży.
Świetny materiał do analizy 'co poszło nie tak', nie mówiąc już o rzeczach, które jej się udały.
Porównywałem Amoruso do Ortegi bo ta pierwsza przy dużo mniejszym sukcesie weszła w rolę celebrytki-eksperta.
Nie pisałem też, że jest skończona (wielu ludzi sukcesu ma na koncie porażki), ale ta cała bezsensowna dyskusja z poprzedniczką wzięła się tylko stąd, że odnotowałem tylko, że jest to historia sukcesu i zrzucenia z fotela CEO i to jest przecież fakt.
Przede wszysttkim jej biznes padł przez pozwy od kobiet, które traktowano w jej firmie tragicznie. Mimo iż sama zbiła majątek na promowaniu się jako pro kobieca i feministyczna.
Problemem jest nie tyle to, że firma ogłosiła upadłość, bo to się zdarza, a raczej to, że Amoruso oskarżana jest o bardzo nieetyczne traktowanie pracowników, wyzysk, niewypłacanie pensji i sporo tego typu zagrań, chociaż sama żyła w luksusie. Sorry, ale niezależnie od płci nie mogę zachwycać się sukcesem kogoś, kto zrobił majątek w nieuczciwy sposób. A jej autobiografia, wyczyszczona starannie z tych późniejszych brudow, to po prostu laurka, którą Amuruso wystawiła samej sobie. Fajnie, że udało się jej założyć markę, szkoda, że tak naprawdę była bardzo, bardzo złą szefową. I dość zgodnie powtarzają to jej byli pracownicy.