Przeczytałam całą serię książek Kate Brian i bardzo mi się podobały. Gdy dowiedziałam się, że powstał serial, ucieszyłam się i zaczęłam szukać go po sieci. Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś podobnego do "Plotkary" - elitarny świat, intrygi itp. Jednak oglądając serial zawiodłam się. Uważam, że aktorzy są źle dobrani, w książce każda dziewczyna z Billings była wyjątkowa, wyróżniała się czymś. W serialu po pierwszym odcinku nie mogłam zorientować się, która to Noelle (w książce ciemnowłosa przywódczyni), a która to Ariana (w książce jasnowłosa, cicha, spokojna, trochę marzycielka), bo w serialu obie są blondynkami i zachowują się tak samo. Kolejnym nieporozumieniem jest długość odcinków. Nie rozumiem, jak odcinek może trwać 5 min. To niesie za sobą konsekwencje - Bardzo dużo ominiętych scen albo inaczej bardzo mało scen pokazanych. Efekt jest taki, że gdybym nie czytała książki to nie wiedziałabym, co się dzieje i przede wszystkim, dlaczego dzieje się tak a nie inaczej. Ostatnim zarzutem jest bardzo często pojawiająca się reklama w serialu, robienie scen tylko po to, aby zareklamować jakiś środek na pryszcze.
Ogólnie to osobom, które nie czytały książki, radzę nie oglądać serialu, ponieważ historia może Wam się wydać głupia, bo w serialu jest ona mocno spłycona.