Tak sie zastanawiam po obejrzeniu dzisiejszego odcinka jak bedzie wygladała Hartley bez Riversa:\ był zdecydowanie najciekawsza postacia(przynajmniej dla mnie). Czemu w tym serialu wszyscy po kolei odchodza?
Odchodzą tak jak w życiu... Ale ja myślę, że to dobrze, że postacie się zmieniają i jest pokazane jak każdy z bohaterów znajduje swoją własną drogę. To chyba jeden z nielicznych realistycznych seriali. :)
Szczerze dla mnie ten serial bez Sam i Riversa to już nie to samo.Ich romans to był zdecydowanie najciekawszy wątek w serialu
To troche dziwne , że Peter tuz przed maturą rezygnuyje ze szkoly. Byc może będzie powiadamiał swoich przyjaciół o swoich dalszych poczynaniach. Dobrze , że pojechal za Sam , ale szkoda , że go już nie będzie