bardzo lubię ten serial, ale ostatnio zaczęłam się wkurzać- wszyscy fajni bohaterowie albo umierają albo odchodzą ze szkoły:/rozumiem, że w scenariuszu wprowadzono smierc Nicka, ale to, że umarł Steve to już przegięcie:( Jodie zniknęła, Rivers też(nawet nie wiem dlaczego, bo nie oglądałam ostatnio kilku odcinków), że już nie wspomnę o tym, że nauczyciele z Harth Break High ciągle odchodzą....czy Was to nie wkurza??:/
Mnie nie. Im więcej bohaterów, tym serial staje się ciekawszy. Byłoby trochę za nudno, gdyby przez wszystkie 7 serie byli ci sami aktorzy. Owszem, są seriale gdzie ten sam skład obsady przez kilka sezonów się sprawdza (np. Friends), ale to już odrębny temat. Moge zapewnić, że w "szkole ..." w kolejnych seriach będzie sporo fajnych postaci. Za kilka odcinków powinni dołączyć: Stassy, Declan, Charlie.