odcinek 110 kiedy Anita i Drazic kradna papierosy .Dlaczego............?
bo bylo bardzo fajnie:P no i leciała piosenka "when we talk about love".


Jeszcze odcinek kiedy po sądzie Anita chce dalej rozmawiac z Drazic ,a ten jej mowi ,ze on jej nie kochal itp.Ona zas odpowiada ze nie wierzy.Ten mowi ze musi.Ona odchodzi,a on zaczyna sie wyzywac na desce;)ale nie pamietam ktory to odcinek:P

mój ulubiony odcinek był wtedy kiedy było juz po rozprawie i kidy anita poszła do drazica powiedziec mu,że go kocha a on na to ,że ma sie od niego odczepic... to było bardzo smutne, bo ja wieze w to że drazic bedzie z anita.. Uwazam ze drazic jest bardzo fajny tylko ma duzo problemów zwiazanych z rodziną .. ale nie chce sie do tego przyznac...

fajny byl odcinek w szpitalu.Drazic pokazal jak bardzo zalezy mu na Anicie-wzruszajacy moment...

92 jak zakopali kapsule..3 sezon jest lepszy

tez tak mysle jakos teraz to sie robi takie płytsze i jak kazdy inny serial o milosci itp najlepsze jak dla mnie było sezony 2,3 jakos bardziej mogłam sie utozsamiac z nimi i dotykał ciekawych problemow mlodych a mi tez sie bardzo podobhało te zakopanie kapsuły wogóole tamte to w wiekrzosci mi sie bardzo podobały

Hmm.. Najbardziej podobało mi się to jak Anita wyznała miłość Drazicowi. Ogólnie ich początki.. Jak zaczeła mu pomagać przy nauce i od tego wszystko się zaczeło.
Moim zdadniem przez związek Drazica z Anitą zrobiło się ciekawiej. Kto by się spodziewał ze bedą ze sobą jak np Mai z Ryanem. I wcale te odcinki nie są mniej interesujące od wcześniejszych. I czekam tylko na to aż Drazic i Anita do siebie wrócą.. Bo to postacie które z odcinka na odcinek zaskakują. Takie jest moje zdanie :) Pzdr