Może ja wychowałam się w dziwnej szkole, ale w mojej nie było co chwilę kradzieży, narkotyków, dziwnych akcji (np. te z ufo, rytuałami z krwią z miesiączki itp.), zdrad, sekstaśm. Tutaj w każdym odcinku dzieje się coś co w normalnej szkole zdarza się rzadko. Gdyby ta szkoła istniała, to dyrektora już po miesiącu by wyrzucili. Zwyczajnie to nie jest realistyczne.
To pewnie dlatego że chodziłeś do szkoły specjalnej. :-) ;-) Oczywiście to tylko taki żarcik. ;-)
To ci uczniowie zachowują się, jakby byli ze szkoły specjalnej :P takiego poziomu zdebilnienia jeszcze nigdzie nie widziałam, a w moim gimnazjum też przeróżni byli i przeróżne pomysły mieli.
Oczywiście, zapytałem tak, jak rozmówczyni by oczekiwała, jeśli oczekiwała głupiego komentarza na jej wypowiedź.