Według mnie serial jest świetny denerwuje mnie tylko stosunek do katolików którzy są tu ukazani głównie w postaci jezuitów a bohaterowie zwłaszcza postać kreowana przez Chamberlaina często wspominają jacy to oni wszyscy źli. Co wy o tym sądzicie? Pozdrowionka dla was. Jeszcze jedno pytam z czystej ciekawości nie chce nikogo urazić.
Cóż jeśli spojrzysz na historię to wiara katolicka nie zapisała się
dobrymi uczynkami w historii świata. Oczywiście nie można ujmować roli
ludzi dobrej woli ale tacy też byli przedstawieni w serialu chociażby w
postaci ojca franciszkanina w więzieniu zamku Ishido. Konflikt pomiędzy
kościołem a świeckimi władzami to nic nowego w tamtych czasach (w
obecnych zresztą również) nie zapominajmy również że Chamberlein jest
anglikiem uwczesnym już protestantem i wrogiem hiszpańsko -
portugalskim. Heretykiem potępionym przez katolicki kościół stąd jego
niechęć do kleru.
Racja kościół popełniał błedy ale nie można oceniać całego wyznania na podstawie czynów danych osób(są również wyjątki choć nie jest ich za dużo). Co do wypowiedzi drugiego kolegi rasizm to może za dużo powiedziane powinienem raczej urzyć stwierdzenia uprzedzenia religijne, ale jest w jego wypowiedzi jest jeszcze jedna rzecz chodzi mi tu o wspomniane zachowania Japończyków wobec Europejczyków ale czy Europejczycy nie zachowali by się podobnie albo nawet gorzej.