PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=654205}

Szpiedzy w Warszawie

The Spies of Warsaw
2012 - 2013
5,6 2,8 tys. ocen
5,6 10 1 2780
Szpiedzy w Warszawie
powrót do forum serialu Szpiedzy w Warszawie

Z naprawdę dobrym nastawieniem zasiadłem z dziećmi przed telewizorem i... po pierwszym zdaniu starszy wypowiedział. O NIEEEEE!. Tak, dubbing zepsuł wszystko. Nie pomogły nawet całkiem niezłe zdjęcia, transfer. Niestety scenariusz kompletnie nie wciąga, gra aktorów totalnie teatralna. akademicka, niewiarygodna. Wygląda na to że BBc dało 5 Funtów na kartę SD do Cannona 600D i tyllllle.

dawnodawnotemu

To nie jest serial typu M jak miłość, pierwsza miłość czy inny badziew, żeby były proste głupawe dialogi zrozumiałe dla przeciętniaków. To serial nie dla każdego. W końcu na poziomie

Dorin_filmweb

Może pierwszy odcinek to mało, żeby się wypowiedzieć, ale Czas Honoru wydaje się dużo ciekawszy ze względu na postacie i klimat.

KLAssurbanipal

Też odnoszę wrażenie,że Szpiedzy w Warszawie nie sięgają Czasowi honoru nawet do pięt. Mocno teatralnie,wręcz sztucznie,choć i tak wszystko psuje dubbing. Ostatni raz z dubbingiem oglądałam Harryego Pottera,no ale tam jeszcze w miarę dało się znieść te podłożone głosy,natomiast tutaj tragedia. Od razu zabieram się za wersję anglojęzyczną,bo na polską szkoda tracić czasu. Nie można było zrobić lektora?

avosette

Ale o to właśnie chodzi żeby było teatralnie i inaczej niż zwykle, wg mnie to właśnie nadaje niepowtarzalny klimat.

ocenił(a) serial na 3
Dorin_filmweb

dialogi są nie tylko głupawe, ale żenująco pretensjonalne :/..... typu "życie jest za krótkie, by pić marne wino"... postacie szablonowe, że aż boli - Rusek inteligentny alkoholik, postać tragiczna, - Niemcy - nawiedzeni fanatycy-gestapowcy, Polacy - albo dziarscy oficerowie albo niedoje.bane arystokratki albo drugoplanowe cwaniaczki a'la Soroka z "Potopu" :/... Scenariusz - jak na razie żenada, akcja się ciągnie jak flaki... bezsens goni bezsens: gestapowcy organizują w WARSZAWIE akcję porwania obywatela Rzeszy, który i tak miał zamiar za kilka dni wrócic do kraju :)... na dworcu kontrola paszportowa, żołnierzy więcej niz podróznych - ale tylko z JEDNEJ strony pociągu.... jakieś pozytywy? ;)

Dorin_filmweb

"To nie jest serial typu M jak miłość, pierwsza miłość czy inny badziew, żeby były proste głupawe dialogi zrozumiałe dla przeciętniaków. To serial nie dla każdego. W końcu na poziomie"
W pierwszym odcinku wyłapałam 3 dość poważne błędy językowe, ale fakt, nieprzecietniak i tak je wyłapie i i tak będzie wiedział jak powinno to poprawnie zabrzmieć. Tak więc zgadzam się, to nie jest serial dla każdego. :-)
Poza tym zastanawiam się... Skoro ja wyłapałam aż 3 błędy to ile może ich tam być na prawdę?

dawnodawnotemu

Po pierwszym odcinku stwierdziłam niestety, że wolę ten serial ściągnąć i obejrzeć nawet kiepską kopię niż oglądać z dubbingiem w hd, bo niestety dubbing całkowicie rozprasza.

dawnodawnotemu

O właśnie. (moloch66 ) Z lektorem wyszłoby nieco lepiej. Np. Czytał: Andrzej Matul, lub Szołajski, albo Knapik.

dawnodawnotemu

Ja bym wytłumaczyła użycie dubbingu w tym serialu w ten sposób. Zwróćcie uwagę na dialogi na tą ich "teatralność", w przekazie lektora nie brzmiały by tak wiarygodnie, przynajmniej w moim rozumieniu.

ocenił(a) serial na 3
Dorin_filmweb

ach, no taaaaak... rzeczywiście!...TERAZ to MA sens :))))

Dorin_filmweb

Jesteś na etacie w TVP czy firmie producenckiej?:D

ocenił(a) serial na 3
MikeParcero

to dziecko jeszcze, dajmy jej spokój ;)

sat666n

prymitywy

ocenił(a) serial na 3
Dorin_filmweb

a jakże :)

sat666n

Typowy korporacyjny produkt. Żadnych emocji, aby nikogo nie daj boże urazić. Zwłaszcza Niemców, którzy obiecali reklamę Mercedesa przed i po...

Dorin_filmweb

Sorry ale "teatralność" jest właśnie przez ten dubbing. Nawet Dorociński dubbingując samego siebie jest bardziej drewniany niż nasza repra w piłkę nożną

dawnodawnotemu

Oryginalna ścieżka dźwiękowa i lektor byłby świetny. Jeszcze lepszy byłby wybór pomiędzy lektorem a wersją oryginalną z napisami. Tylko dubbing zabił dla mnie ten serial

moloch66

W pełni się zgadzam. Obejrzałam w oryginalnym języku i po angielsku brzmią dialogi bardzo dobre. Ale Polacy to Polacy, musieli zniszczyć serial i dać mu dubbing zamiast napisów....

dawnodawnotemu

Ten serial jest dla mnie skreślony już za sam dubbing. Nie mam nerwów by go oglądać i nawet nie mogłam się skupić bo ten dubbing za bardzo mnie drażni. To prostu porażka.

ocenił(a) serial na 5
Juxine

Zgadzam się w zupełności. Czekałam na ten serial od kwietnia, wczoraj zasiadłam z wielkimi oczekiwaniami, a tu proszę... David Tennant mówi starym, zupełnie nieswoim głosem, reszta aktorów bawi się w "Deszczową Piosenkę" podkładając głosy (zupełna porażka), a tak jak już wspomnieliście teksty są nienaturalne i nazbyt dramatyczne. W dodatku wszyscy cały czas mają grobowe miny, a tekst wypuszczają, jakby zaraz mieli uratowac świat od inwazji. Nawet na minutę nie tracą swojej powagi. No i tekst w stylu "Tylko uważaj, bo oni nie lubią szpiegów, mogą zrobic Ci coś złego" dobił mnie i moją rodzinkę. Nigdy więcej na TVP. Idę szukac angielskiej wersji.

Aneczkosia

dubbing tylko do filmów typu shrek,madagaskar itp....

Reznik

Lektor tylko do dokumentów, filmików przyrodniczych, popularno-naukowyh itp.

Film_Polski

Czyli reszta filmów to z napisami ?? Aha,ciekawe jak będziesz w podeszłym wieku to czy nadążysz czytać.......Wydaje mi się że mamy kilku dobrych lektorów którzy nie przeszkadzają w oglądaniu.

Reznik

Biedni, ach jacy biedni ci:
- Skandynawowie,
- Estończycy,
- Holendrzy i Flamandowie,
- Portugalczycy,
- Grecy,
- ex-Jugosłowianie,
- Rumuni.
Oni nie mają ani jednego "dobrego lektora". Oni muszą nadążać z czytanie albo przepadli na amen. Ach nie, przepraszam, wyłącznie Polacy dożywają wieku podeszłego, wyłącznie Polacy mają ten kłopot.

PS No i te ekrany takie mikre, zaledwie czterdziesto(plus)calowe... Nic na nich dostrzec nie sposób!

Film_Polski

he he ja tu sie wypowiadam w imieniu innych ale...zobaczymy jak 'dojrzejesz' to czy będziesz tak "cwaniakować"

Reznik

Czyżbyś negował fakt, że w wielu krajach odsetek ludzi starszych bywa jeszcze wyższy, niż w Polsce? Ale tylko Polska jest dla takich ludzi państwem prawdziwie opiekuńczym! Chmmm...

Film_Polski

Nie,ale trzeba być "elastycznym" i brać pod uwagę że starsi ludzie mają problemy z koncentracją,,,,uwierz mi w moim średnio-młodym otoczeniu jest wiele ludzi gdy na dźwięk -film z napisami-dają sobie spokój i wolą poczekać na lektora.Mnie osobiście nie przeszkadzają napisy ale jak jest wersja z lektorem to wybieram tą drugą.

Reznik

Fakt. W takim to oto (trzydziestoparomilionowym) otoczeniu żyjemy. Bo w otoczeniu nieco szerszym (kilkustetmilionowym) chyba nigdzie żadni ludzie nie czekają na lektora.

Film_Polski

Tu zauważ że ja poruszyłem temat ie lektor vs. napisy tylko dubbingowanie filmów fabularnych nie koniecznie przeznaczonych dla dzieci.Jak widzę osła[shrek] i słyszę Stuhra to mi nie przeszkadza ale jak widzę Gandalfa a słyszę Zborowskiego to jest dla mnie koszmar....

Reznik

A ja mam odwrotnie. Jak sobie powtarzam Shreka - to tylko w wersji oryginalnej z głosem niezrównanego Eddiego Murphy'ego. Za to głos wysokiego Zborowskiego zdaje mi się być od urodzenia naturalnym głosem Gandalfa.
Monotonny, przepalony głos lektora zagłuszający wszystko, co mówi Gandalf, z wyjątkiem pierwszych bądź ostatnich sylab niektórych słów (oraz zagłuszający dużą część wysublimowanych efektów dźwiękowych) - byłby dla mnie nie do zniesienia.

I co mi zrobisz, że tak właśnie mam?

Film_Polski

nic ci nie zrobię

Film_Polski

Tylko jak większosc ludzi oglada film to stara się zwrócic uwagę na to co mowi Gandalf i jaki jest sens tego co mówi a nie na na wysublimowane efekty dżwiekowe... Dla mnie lektor jest najlepszym rozwiązaniem do większości filmów. Nie żebym wyszła na kogos kto nie umie czytać, ale jesli w filmie jest w danym momencie dużo akcji (skoki z samolotów, wybuchy i bóg wie co jeszcze) i bohaterowie prowadzą między sobą długie dialogi to jak sa napisy trudno jest ich rozmowę przeczytać zwłaszcza ze w takich momentach pojawia się i znika one bardzo szybko i jeszcze patrzeć na to co dzieje się na ekranie. Jak jestem w kinie to często ludzie wokół mnie pytają się swoich sąsiadów "co on powiedzia?!" Nie dosć ze to rozprasza to wtedy ani nie da się do końca przeczytać rozmowy ani zorientowac się co się dzieje na ekranie.

Oczywiscie lektorzy tez zdarzają się słabi i mówiący bez polotu ale jest kilku bardzo dobrych.

majku4

Nie ma zgody!
Nie dostrzegam dobrych lektorów w filmach fabularnych ani serialach. Są jedynie zagłuszacze. Ja bardzo przepraszam, tłumacze kabinowi to są dobrzy na konferencjach międzynarodowych, nie przy okazji dzieła - było nie było - artystycznego.

Skoro telewizje chwalą się, że nadają w stereo surround, Dolby superdigital i Bóg raczy wiedzieć w czym jeszcze, to najwyraźniej jakość efektów dźwiękowych się liczy. Tym bardziej, że za te efekty ktoś zbierał Oscary i inne nagrody.

A że mnóstwo Polaków nie potrafi czytać? No cóż, nie od dziś wiadomo, że wleczemy sie w ogonie jeśli chodzi o czytanie książek i prasy.

Reznik

Gdy nasze pokolenie będzie w podeszłym wieku, wszyscy będą już płynnie jechać angielskim. Kto się nie nauczył w szkole, nauczy się gdy wyjedzie za chlebem.
Ewentualnie odpalimy sobie Ivonę :D