Sztampowy scenariusz : ci którzy się najbardziej nienawidzą MUSZĄ W KOŃCU SIĘ ZAKOCHAĆ.
Aktorzy irytujący,sztuczni do bólu a najbardziej drażni mnie Wiktoria !
gdybym ja tak się zachowywała w pracy i odpyskiwała szefowi to zostałabym ZWOLNIONA DYSCYPLINARNIE !!! a Wiktorii uchodzi wszystko na sucho :(
Sytuacja ze sfałszowanymi umowami bez sensu,za takie coś również można wylecieć - wyobrażacie sobie takie nieprofesjonalne postępowanie w pracy ? Nie domyślali się ,że ona sprawdzi te umowy ???
Nawet taki wydawałoby się zwykły serial jak "Czterdziestolatek" jest przy tym rewelacją. Aktorzy w nim wypowiadają swoje kwestie naturalnie ,ze swobodą bez jakiejś idiotycznej maniery tak jak tu.
nie zgadzam się z Twoją opinią. Oczywiście, że za sfałszowanie takich umów można wylecieć, ale oni jej nie znoszą więc uznali że w ten sposób szybko się jej pozbędą. No ale nie wyszło im to,bo źle wypełnili formularz. Zresztą to jest film, a wymiana zdań miedzy Wiktorią a Ewą jest dość śmieszna, można pośmiać. No i w filmie za zwyczaj tak bywa, że najpierw się nie znoszą a później kochają!!
Skoro serial Ci nie odpowiada to go po prostu nie oglądaj. Pozdrawiam :)
Nio dokładnie, masz rację, no ale jeżeli teraz twierdzisz, iż ten serial to porażka więc nie oglądaj go. Pozdrawiam :)
A mi na razie najbardziej podoba się właśnie Wiktoria, to w końcu film, nie wierna kopia rzeczywistości. Są momenty całkowitej powagi, ale gdyby cały film tak wyglądał, ja na pewno więcej bym go już nie obejrzała. Myślę, że ten serial trzeba traktować z przymrużeniem oka, jako miłą rozrywkę na wieczór :)
Górale mówią, że u nich góry piękne i wszystko piękne. A Szejbal na to - dla mnie to obcy świat!
I wiecie co? Ma rację, hahahaha!
ten film jest naprawde KATASTROFĄ
PO 1... w górach nikt nie chodzi ubrany 24h w góralski... takie rrzeczy kosztują b. duże pieniądze [p. Aniela]
PO 2... Zakopane to nie taka wieś jak to pokazują... i jest BARDZO małe prawdopodobieństwo żeby główna aktorka spotykała tyle razy tego muzykanta
PO 3... Górale nie są tak zacofani jak to się pokazuje [gdyby byli, tyle ludzi nie przyjeżdzało by tam]
PO 4... "Gwara góralska" podobnie jak w reklamie piwa Harnaś kompletnie nie trzymająca się prawdziwej używanej na Podhalu
i wogóle co za głupote wymyślili z tą ciupagą?
film nie śmieszy, nie ma akcji, nie ma akcji, fabuła jest prosta nie zaskakuje niczym....
porażka... i mówie wam każdy zapytałam ze znajomych powiedział że jest to porażka [albo coś podobnego]
jestem z Zakopanego i ten film jest dla mnie totalnym niewypałem
O to,to właśnie :)
Kolega bardzo dobrze to ujął :)
Serial stawia w niekorzystnym świetle mieszkańców Zakopanego robiąc z nich jakichś przygłupów. Z kolei koleżanka Susu twierdzi że podoba się jej Wiktoria,może w filmie to wygląda fajnie ale wątpię czy chciałabyś mieć taką osobę w pracy ;)
Ty jej wydajesz polecenie jako 'pani kierownik' a ona od razu ci odpyskowuje ;) Ciekawe co byś wtedy zrobiła ? Chciałabyś tak się z kimś handryczyć ? Wątpię.
Zgadzam się z przedmówcą. Również to zauważyłem. W warszawie myślą, że górale to takie "chopy które dziwnie mówią i latają z ciupagami po górach za owcami - jak Janosik". A dzisiaj góral to biznesmen który umie wykorzystać walory swojego otoczenia i sprzedać to za grube pieniądze.
ja oglądam serial na http://szpilkinagiewoncie.com ONLINE
No niestety po trzecim odcinku nie zmienię zdania : scenariusz naciągnięty do granic absurdu,zachowania postaci wyjątkowo chimeryczne i bezmyślne ,większość serialu to sprzeczki,dąsanie się i obrażanie... bez sensu ....
Ale dam mu szansę może jeszcze serial się jakoś rozkręci ,wtedy zmienię zdanie i ocenę ;)
Pomijając wszystko inne zakończenie trzeciego odcinka było genialne! Brawo dla Bartka, haha :)
P.S. Zastanawia mnie jak to się stało, że główna bohaterka najpierw złamała obcas, a potem magicznym sposobem buty miała całe i zdrowe...?
O ile po pierwszym odcinku byłem gotowy dać jakąś szansę, to po trzecim - porażka. Mnożenie wątków, kolejne nieumotywowane sceny, głupie rozwiązania fabularne. Polska norma.
3.0 i raczej nie dam kolejnej szansy.
To moim zdaniem serial właśnie stawia w złym świetle warszawiaków... jako nadętych, zapatrzonych w siebie ważniaków... nie wiem jak Wy, ale ja wolałabym w swoim otoczeniu mieć tych, którzy są pokazani jako zakopiańczycy... A co do postaci Wiktorii - to dobrze, że jest jakaś oryginalna postać... nie zawsze wszyscy się wszystkiemu podporządkowują.. Zresztą zrozumcie ludzie, że to tylko serial, a nie prawdziwe życie! Wiadomo, że nie będą pokazywać nudnych codziennych czynności tylko jakoś je ubarwią.
Tu się zgadzam :)
Jednak porównując ze "Szpilkami" taki serial jak "Gotowe na wszystko" stwierdzam że dzielą je od siebie lata świetlne :)
W pierwszym aktorzy miotają się bez sensu próbując coś zagrać i popadają przy tym ze skrajności w skrajność - co wygląda sztucznie. Zabrakło tej finezji,lekkości ,jaka cechuje ten drugi .O humorze nie wspominając.
Zgadzam się że serial stawia w złym świetle warszawiaków... Niby przyjeżdzamy do Zakopanego, patrzymy jaka to dziura i udajemy lalusie - bzdura! No i standardowy polski serial - mieszkasz i pracujesz w Warszawie to oczywiście masz duże wygodne mieszkanie. Niestety nasze mieszkania są małe i ciasne. Często nawet nowe mieszkania są mniejsze niż bysmy tego chcieli. Nie znam warszawiaka który by nazwał Zakopane dziurą! Dla nas to stolica w Tatrach!
Zapewne dlatego, że Maciej Kozłowski zmarł w maju tego roku.
@otis_tarda
naprawdę nie wszyscy muszą o tym wiedzieć, więc nie ma powodu, żeby bawić się w sarkazm
Górale są zacofani, wiem to na swoim przykładzie. Mam rodzine w Zakopanym i w Szczyrku. Ostatnio byłem u tych drugich. 1. Są nawiedzeni jeśli chodzi o Kościół, nie mówie już o wierze w Boga, Oni wierzą w kościół i księży 2. Chleją ciągle, będąc ostatnio u nich tydzień, pili codziennie, ja po pierwszym razie miałem dosyć na cały dalszy pobyt 3. Są tępi, pogadać nie ma o czym, gdy zacząłem temat polityki to dali mi do zrozumienia że Kaczyński to ich Guru i dalsza rozmowa nie miała sensu 4 Są "ZA BARDZO" gościnni, nawet jak pięć razy odmawiałem i tak wcisnnęli mi swojską kiełbachę i dolewali swój bimber. Ogólnie masakra, nie byłem u nich od dziecka, więc postanowiłem ich odwiedzić i wypocząć, niestety się nie udało. To tylko mój przykłąd i tylko na moim doświadczeniu opieram swoje zdanie na temat Górali.
nazwisko w ramce w napisach końcowych to znak międzynarodowy oznaczający śmierć artysty - nie uczą tego w szkole a jakoś - (teraz to prawie) - każdy wie.
Zresztą otis_tarda miała/miał racje z 'tym sarkazmem' odpowiadając na durne pytanie.
Ja oceniłam serial raczej marnie, ale nie przeszkadza mi to go lubić. Ktoś tutaj ma rację - nie należy brać go zbyt poważnie i traktować go tylko jako wieczorne odprężenie.Trudno zliczyć absurdy, które się w nim pojawiają, ale po co to robić? xD To chyba logiczne, że takie seriale to 'odmóżdżacze' i tu raczej myślenie należy wyłączyć. Ale przyznam, że nawet mnie zirytowała ta nagła przemiana Ewy we wczorajszym odcinku.