Szpital "Królestwo"

Kingdom Hospital
2004
7,5 4,0 tys. ocen
7,5 10 1 4017
Szpital "Królestwo"
powrót do forum serialu Szpital "Królestwo"

W porównywaniu z oryginałem. Jeśli ktoś widział wersję Von Triera to niewątpliwie szlag może go trafić, ale przecież nie mogło być inaczej - głownymi odbiorcami tego serialu mieli być Amerykanie, u których myślenie nie jest najmocniejszą stroną, całe te duńsko-szwedzkie docinki i specyficzny humor Von Triera u nich by po prostu nie przeszły. A pomysł był rewelacyjny, także i za oceanem trzeba było coś na nim zarobić.
Ja przyznaję, że mi się serial podobał (oryginał obejrzałem dopiero niedawno, także nie miałem żadnego porównania), oczywiście były wątki fatalne - np. ten z baseballistą nie wniósł do serialu niczego poza wydłużeniem go o zbędny odcinek (i kolejny motyw skierowany na amerykańskiego widza - kogo u nas baseball obchodzi?), również zakończenie było żenujące, ale przynajmniej było...:-) Oczywiście gra aktorska i klimat na dużo niższym poziomie, w ogóle całość taka "ugrzeczniona", kolorowa, typowo amerykańska jakby nie było.
Natomiast świetny był cały wątek z mrówkojadem Antubisem (najlepsze było jak się okazało skąd ma takie imię, a co za tym idzie - wygląd, bardzo fajny motyw :-).
Generalnie Amerykanie chyba dobrze zrobili, ze nie rozwijali wielu innych wątków, tylko skupili się głownie na Mary - przynajmniej było wszystko zaplanowane od początku do końca, nie o to chodziło przecież żeby cały serial skopiować.
Jeśli ktoś nie widział oryginału to z czystym sumieniem można mu ten serial polecić, oczywiście jeśli lubi pomysłowość i czarny humor (bo bać się nie było za bardzo czego). Właściwie to i ta amerykańska wersja wypada całkiem dobrze na tle wszechobecnej w serialach nudy i tandety. Serial można kupić za całkiem przyzwoite pieniądze na "najpopularniejszym polskim serwisie aukcyjnym", choć jeśli już kasę wydawać to zdecydowanie lepszym nabytkiem będzie "Królestwo" Von Triera (również do nabycia na powyższym) ;-)

_B_a_r_t_

"A pomysł był rewelacyjny, także i za oceanem trzeba było coś na nim zarobić."

To jest jakaś specyficzna paranoja tego narodu - jak gdzieś powstaje świetny pomysł na film/serial to żeby zarobić na tym w USA trzeba zrobić to na amerykańską modłę - niemal w 100% robiąc knota nie mającego podejścia do oryginału...


Nie wystarczy po prostu sprzedać świetnego oryginału. A przecież i w USA powstają naprawdę świetne inteligentne filmy nie będące papką dla mas i znajdują swoją publiczność... no właśnie, zaczynam podejrzewać, że w Europie.

Ja bym nie sprzedał im praw autorskich i już. A może właśnie niech sobie kręcą? I tak wiadomo, ze nic lepszego nie stworzą, oryginał przejdzie do historii a jak durni amerykanie chcą płacić za możliwość zabawy czyimiś klockami, co i tak nigdzie nie zostanie odnotowane, to niech płacą? A co tam, frajerów nie sieją.